Rekomendowane wydawnictwa płytowe pop/rock/ballada
(rozdział czterdziesty pierwszy, część 1)

Blues rock, zwłaszcza tzw. „biały” ma różne odcienie- najczęściej tylko pewne charakterystyczne elementy bluesowego stylu pojawiały się w hard rocku, który był bluesem zabarwiany. Niżej przedstawiam przykłady brytyjskiego blues rocka reprezentowane przez znakomitych wykonawców: Free, Bad Company oraz  Johna Mayalla i jego The Bluesbreakers (w następnych częściach).

Free, angielski zespół rockowy założony w Londynie w 1968 roku, znany z przebojów „All Right Now” i  Wishing Well”, rozpadł się w 1973 roku, gdy wokalista Paul Rodgers został liderem grupy Bad Company (vide część 2 tego artykułu). Free stał się znany ze swoich występów na żywo i nieustannych tras koncertowych. Jednak ich albumy studyjne nie sprzedawały się zbyt dobrze, dopóki ich trzeci, „Fire and Water” (vide >>), nie odniósł wielkiego sukcesu co zapewniło im miejsce na Isle of Wight Festival 1970, gdzie zagrali dla 600 000 osób. We wczesnych latach 70. Free stał się jedną z najlepiej sprzedających się brytyjskich grup blues rockowych; do czasu ich rozwiązania sprzedali ponad 20 milionów albumów na całym świecie. Magazyn Rolling Stone określił zespół jako „brytyjskich pionierów hard rocka”. Ten sam magazyn umieścił Rodgersa na 55 miejscu na swojej liście „100 najlepszych śpiewaków wszechczasów”, a Paula Kossoffa (gitara prowadząca grupy Free) na 51 miejscu w swojej liście „100 największych gitarzystów wszechczasów”. Free był reprezentowany przez Island Records w Wielkiej Brytanii i A&M Records w Ameryce Północnej.

 

  • Album „Free”, nagrany w styczniu i czerwcu 1969 w Morgan Studios i Trident Studios (Londyn, UK), został wydany w październiku 1969 roku przez Island Records. W składzie zespołu Free byli: Paul Rodgers – (wokal, inst.. klawiszowe, gitara), Paul Kossoff (gitara), Andy Fraser (basowa gitara), Simon Kirke (perkusja) i gościnnie Chris Wood (flet).


„Free” [1], drugi studyjny album zespołu Free, został wyprodukowany przez Chrisa Blackwella, szefa Island Records, zastępując Guya Stevensa, który wyprodukował pierwszy album. Ten album był świadkiem rozkwitu partnerstwa w zakresie pisania piosenek pomiędzy Paulem Rodgersem i 16-letnim basistą Andym Fraserem (osiem z dziewięciu utworów jest ich autorstwa). Gitara basowa Frasera jest znacznie bardziej widoczna niż na poprzednim albumie, jest używana jako gitara rytmiczna do prowadzenia piosenek, podczas gdy gitara prowadząca Kossoffa rozwija się na jej tle. Podczas gdy Fraser i Rodgers nawiązali silną współpracę przy pisaniu, napięcie w zespole rosło. Kossoff, którego naturalna spontaniczność była do tej pory puszczana na szerokie wody, teraz był urażony tym, że Fraser uczył go konkretnych partii gitary rytmicznej. Jednak psychologiczny talent Blackwella zdołał utrzymać zespół w dyscyplinie podczas nagrania albumu. Album osiągnął tylko 22. miejsce na listach przebojów w Wielkiej Brytanii. Wydania singli, „Broad Daylight” i „I’ll be Creepin'”, niczego nie zmieniły.
Album wyróżnia się innowacyjną grafiką autorstwa Rona Raffaelli z The Visual Thing Inc. Znajduje się on w książce 100 Best Album Covers obok bardziej znanych przykładów, takich jak okładka Petera Blake’a do „Pepper’s Lonely Hearts Club Band” (1967) i grafika Roberta Crumba do „Cheap Thrills” (1968) Big Brother and the Holding Company. Raffaelli wykonał okładkę, fotografując swoją modelkę lampami stroboskopowymi, aby stworzyć jej sylwetkę na tle, na którą mógł następnie nałożyć projekt. Stąd album ma projekt kobiety zbudowanej z gwiazd skaczących na tle nieba. Na górze okładki nadrukowano bardzo małymi literami nazwę zespołu; ponieważ płyty CD są znacznie mniejsze niż LP , jest to dziś prawie nieczytelne.
Krytyk muzyczny Dave Thompson z AllMusic napisał: „Drugi album Free został nagrany z samym zespołem w sporym zamieszaniu. Główni autorzy piosenek Paul Rodgers i Andy Fraser wymagali od swoich kolegów z zespołu ścisłej dyscypliny, a gitarzysta Paul Kossoff w szczególności wymagał spontaniczności i wolności, które charakteryzowały debiut grupy. To był niezręczny okres; zarówno Kossoff, jak i perkusista Simon Kirke byli bliscy odejścia i wydaje się, że zapobiegła temu tylko interwencja szefa wytwórni Island, Chrisa Blackwella. Niewiele z tych napięć jest jednak widocznych na gotowym albumie. (Znowu hołd siłom dyplomatycznym Blackwella.) Na początku sesji zastąpił oryginalnego producenta, Guya Stevensa, a przypomniawszy obu walczącym stronom, gdzie leżą mocne strony zespołu, przystąpił do opracowania albumu, który stoi obok swojego poprzednika jako wzorzec Brytyjskiego bluesa przełomu lat 70-tych.”

 

  • Plyta „Highway”, nagrany we wrześniu 1970 roku w londyńskich studiach Island, została wydana w grudniu tego samego roku przez Island Records.

„Highway” [2], czwarty album studyjny grupy Free, został nagrany niezwykle szybko we wrześniu 1970 roku, po sukcesie zespołu na Isle of Wight Festival 1970, ale z nastawieniem na relaks, po tym gdy zespół osiągnął światowy sukces swoim poprzednim albumem „Fire and Water” (vide >>) i singlem „All Right Now”. Ten  album jest stonowany i introspektywny w porównaniu z poprzednikami. Z pisarskiego punktu widzenia Highway kontynuował ten sam ton, co poprzednie albumy, z wokalistą Paulem Rodgersem i basistą Andym Fraserem, którzy współpracowali przy siedmiu z dziewięciu piosenek. Gitarzysta Paul Kossoff stwierdził jednak, że nagła sława jest trudniejsza do pokonania i pamiętał następstwa „ Wszystko w porządku ” jako „wielki wzrost presji z każdej strony” (cytowane we wkładce Phila Sutcliffe’a). Preferował poważniejsze, ważkie utwory z albumu, takie jak „Be My Friend”, które uważał za antidotum na „frywolność” „All Right Now”. Był to ich ostatni album, który został nagrany z pozycji sukcesu, ale jego porażka przyczyniła się do rosnącego uzależnienia od narkotyków Kossoffa i tymczasowego rozłamu, z którego nigdy tak naprawdę się nie podniósł. Niektórzy, w tym perkusista Simon Kirke, również przytaczają śmierć idola Kossoffa, Jimiego Hendrixa (która miała miejsce podczas sesji do tego albumu 18 września 1970), jako ważny czynnik jego ostatecznego załamania. Ku wielkiemu rozczarowaniu zespołu, album osiągnął tylko 41. miejsce w UK Albums Chart (poprzedni album „Fire and Water” osiągnął 2. miejsce). Singiel „The Stealer” również zawiódł w Wielkiej Brytanii, ale osiągnął 49 miejsce w USA. Album spotkał się z oszczędną krytyką. Niektórzy, na przykład inżynier Andy Johns, obwiniali za niepowodzenie okładkę albumu, która była estetycznie płaska w porównaniu z poprzednimi wydawnictwami i nie wyświetlała w widoczny sposób nazwy zespołu. Jedna z brytyjskich gazet napisała nawet, że album został nagrany przez „The Highway group”, stwierdzając, że „to dobry album na imprezę lub dyskotekę, z odrobiną wpływu Rolling Stones”. Dave Thompson z AllMusic opiniował tak: „Highway została nagrana zaledwie trzy miesiące po tym, jak Free nagrali redefiniujący karierę przebój ‘All Right Now’ i chociaż ich profil był na szczycie kariery, ich morale zmierzało do najniższego w historii. Gitarzysta Paul Kossoff cierpiał po śmierci przyjaciela- Jimiego Hendrixa; nowy singiel, „The Stealer”, sromotnie przepadł, a kiedy album poszedł w jego ślad, sam zespół nie był wzmocniony. Pod silnym wpływem ich podziwu dla zespołu, ‘Highway’ został, co zrozumiałe, opisany jako odpowiedź Free na muzykę z ‘Big Pink’, dzieląc zarówno wyluzowaną atmosferę, jak i łagodną swobodę tego wzoru do naśladowania. To, co poszło nie tak, oczywiście polegało na tym, że Free nie byli stworzeni do grania na gitarze w stylu country, bez względu na to, jak płomienny był ich zapał misyjny. Jednak samotne rockery ‘The Stealer’ i ‘Ride on a Pony’ burzą nowy, wspaniały nastrój, podczas gdy refleksyjne romanse, takie jak ‘Love You So’ i ‘Be My Friend’, równie dobrze mogłyby zostać skomponowane specjalnie po to, by uwolnić zespół od swojego cienia „All Right Now” i udowodnić, że pod najfajniejszą powierzchnią zewnętrzną bije serce ze stopionego złota. Oczywiście Free już wcześniej kąpało się w takich wodach, a końcowe „Soon I Will Be Gone” z pewnością wypada dobrze w porównaniu z którąkolwiek z ich wcześniejszych z ballad. Niemniej jednak, zbyt mocno ‘Highway’ reagowało na presję z niedawnej przeszłości, zamiast budować na mocnych stronach, które umożliwiły takie wydarzenia w pierwszej kolejności.”
Zespół powrócił do studia na początku 1971 roku i zdołał nagrać cztery utwory, zanim ostatecznie się rozstali, po spełnieniu umówionych dat koncertowych. Te obejmowały hitowy singiel „My Brother Jake” (nr 4 w Wielkiej Brytanii); a pozostałe trzy pojawiły się na różnych innych albumach na przestrzeni lat.

 

  • Album „Free Live!”, nagrany w czasie koncertów w styczniu 1970, wrześniu 1970 i marcu 1971, natomiast wydany został w czerwcu 1971 roku przez Island Records. Producentem był Andy Johns.


„Free Live!” [3], jedyny koncertowy album zespołu Free, który został wydany w pośpiechu przez Island Records, aby przypomnieć o zespole, który rozpadł się w kwietniu 1971 roku. Prawdopodobnie z powodu rozgłosu spowodowanego ich rozpadem (który przyniósł im również udany pożegnalny singiel „My Brother Jake” w tym samym miesiącu) album był hitem, osiągając 4. miejsce na brytyjskiej liście albumów. Gorzej wypadł w US Billboard 200, osiągając miejsce 89. Album (wraz z dodatkowymi utworami) został nagrany w czasie koncertów granych w Wielkiej Brytanii zarówno w The Locarno, Sunderland (styczeń 1970) jak i Croydon’s Fairfield Halls (wrzesień 1970), gdzie Free był witany z entuzjazmem. Inżynier Andy Johns mógł wykorzystać tylko dwa utwory z koncertu Sunderland („The Hunter” i „All Right Now”) i często wykorzystywał z hałas tłumu, aby stworzyć płynne połączenia między utworami. Dzięki zwiększonej dostępnej technologii remasteringu możliwe było przygotowanie innych nagrań do ponownego wydania CD, wraz z kilkoma alternatywnymi ujęciami utworów nagranych podczas drugiej z dwóch nagranych sesji w Croydon. Wiele utworów na albumie pochodzi z ich debiutu „Tons of Sobs” (1968), ponieważ rockowy etos tego albumu i nieskomplikowane wartości produkcyjne sprawiły, że materiał ten był idealny do występów na żywo.
AllMusic słowami Matthew Greenwalda zrecenzował płytę: „Chociaż Free nagrał doskonałe płyty studyjne, ‘Free Live!’ to chyba najlepszy sposób na poznanie zespołu w całej okazałości. Prowadzony przez wokalistę-gitarzystę Paula Rodgersa i gitarzystę prowadzącego Paula Kosoffa zespół wykonuje dziewięć utworów z mocą, wyrazistością i dawką funku. Oczywiście przebojowy singiel „All Right Now” jest radośnie rozszerzony, ku uciesze publiczności i słuchaczy. Znakomicie nagrany przez Andy’ego Johnsa, jest to jeden z najlepszych albumów koncertowych lat 70-tych.”

 

  • Album „Free at Last”, nagrany między styczniem i marcem 1972 roku w Studio Island (London), został wydany przez Island Records w maju 1972 roku. Płytę wyprodukował zespół Free.

„Free at Last” [4], piąty album studyjny zespołu Free, nagrany został po ponownym zejściu się czterech członków grupy po rozpadzie w kwietniu 1971 roku z powodu różnic między wokalistą Paulem Rodgersem a basistą Andym Fraserem. Wszyscy członkowie zespołu podjęli wspólny wysiłek, aby pracować płynnie i wydajnie dla dobra gitarzysty Paula Kossoffa, który cierpiał z powodu uzależnienia od Mandraxa (Quaaludes) [5]. Na przykład w symbolicznym geście wszystkie utwory zostały przypisane każdemu członkowi zespołu, niezależnie od tego, kto je napisał. Zupełnie inny był również stosunek do pisania piosenek; nie ma w ogóle utworów rockowych, a wszystkie trzy utwory, które zawierają szybkie momenty, mają wolniejsze, bardziej introspekcyjne momenty. Ponadto wielu fanów zinterpretowało niektóre melancholijne teksty (z których wiele dotyczy ludzi w jakiejś formie emocjonalnego niepokoju) jako odnoszące się do Kossoffa.
Album odniósł sukces, osiągając 9 miejsce na liście UK Albums Chart, co czyni go najbardziej udanym albumem studyjnym w Wielkiej Brytanii od czasów „Fire and Water” (1970). Singiel „Little Bit of Love” osiągnął 13. miejsce; mimo, że nie znalazł się w pierwszej dziesiątce, był to ich trzeci najlepiej sprzedający się singiel w tamtym czasie (został pokonany przez „Wishing Well” w następnym roku).
Mike DeGagne, krytyk muzyczny magazynu AllMusic napisał w recenzji: „Po nieudanym projekcie Paula Rodgersa zatytułowanym Peace i nieszczęsnym Toby’m Andy’ego Frasera, Free odbudowali się i wydał Free at Last latem 1972 roku. Nastrojowa gitara elektryczna Kossofa… Utwory takie jak „Sail On”, „Soldier Boy” i „Travelling Man” wychodzą na szczyt jako jedne z najbardziej emocjonalnych materiałów zespołu, udowadniając, że ich rozpad w 1971 roku nie miał żadnego rzeczywistego wpływu na ich tzw. chemię. „Little Bit of Love” został wydany jako singiel w Wielkiej Brytanii, osiągając 13. miejsce, podczas gdy sam album przebił się tam do pierwszej dziesiątki, natomiast zajął 69. miejsce w USA. Mieszanka wyluzowanego bluesa i surowego rock & roll’a jest równie przejmujący i tak samo wyrazisty jak w Tons of Sobs czy Fire and Water, mimo że problemy Paula Kossofa z narkotykami zaczęły być coraz bardziej widoczne. Ostatecznie uzależnienie Kossofa wpłynęło na cały zespół, utrudniając Free podróżowanie w trasie promującej album. Po Free at Last Andy Fraser opuścił grupę i wraz z Chrisem Speddingiem założył zespół Sharks, podczas gdy Kossof był zajęty własnym projektem Back Street Crawler. John Bundrick ponownie dołączył wraz z Tetsu Yamauchim, by z 1973 roku wypuścić Heartbreaker…”.
Problemy powróciły gdy zespół miał wyruszyć w trasę promującą album, ponieważ Kossoff stanął przed zadaniem, do którego nie był fizycznie zdolny. Koncerty były katastrofalne, a Fraser pamiętał, że „można było zobaczyć ludzi na widowni, którzy płaczą za nim, tęskniąc za nim, by wszystko było w porządku” (cytowane we wkładce Phila Sutcliffe’a). Nie mogąc kontynuować kariery w ramach Free, Fraser opuścił zespół na stałe w wieku zaledwie 20 lat. Kossoff również wycofał się z trasy (chociaż technicznie nie opuszczał zespołu) w celu leczenia uzależnienia od narkotyków .Pod koniec 1971 roku, kiedy zespół się rozpadł, Kossoff i Kirke założyli nowy zespół z japońskim basistą Tetsu Yamauchim i klawiszowcem Johnem „Rabbitem” Bundrickiem; Kirke poprosił ich, aby dołączyli do Free tour zamiast Frasera. Przyjęli i oficjalnie dołączyli do zespołu.

 

  • Album „Heartbreaker”, nagrany w listopadzie 1972 roku w Studio Island (London) przez: Paula Rodgersa (wokal główny, gitara prowadząca, gitara rytmiczna, fortepian), Paul Kossoff (gitara prowadząca), Simon Kirke (perkusja), John Bundrick (organy, fortepian, chórki), Tetsu Yamauchi (bas, perkusja), „Snuffy” Walden (gitara rytmiczna), Rebop Kwaku Baah (perkusja), został wydany przez Island Records w styczniu 1973 roku. Płytę wyprodukowali Free i Andy Johns.


„Heartbreaker” [6], szósty i ostatni album studyjny zespołu Free, dostarczył zespołowi jednego z ich najbardziej udanych singli, „Wishing Well”. Został nagrany pod koniec 1972 roku po tym, jak basista Andy Fraser odszedł z zespołu, a gitarzysta Paul Kossoff cierpiał z powodu uzależnienia od Mandraxa (Quaalude). W tym czasie Free zawierał inny skład niż na poprzednich albumach Tetsu Yamauchi został powołany na miejsce Frasera, podczas gdy John „Rabbit” Bundrick został klawiszowcem zespołu, aby zrekompensować coraz bardziej niepewnego Kossoffa (piosenkarz Paul Rodgers grał na klawiszach na poprzednim albumie 1972 Free at Last ). Zarówno Yamauchi, jak i Bundrick grali z Kossoffem i perkusistą Simonem Kirke na albumie Kossoff, Kirke, Tetsu & Rabbit pod koniec 1971 roku, kiedy Free rozpadł się po raz pierwszy. Na płycie wykorzystano także kilku innych muzyków. Natychmiastowym skutkiem odejścia Frasera była utrata partnerstwa Fraser/Rodgers w pisaniu piosenek, które dotychczas zapewniało większość katalogu zespołu. Dlatego też wiele piosenek zostało napisanych wyłącznie przez Rodgersa, chociaż niektóre przypisuje się całemu zespołowi jako symboliczny gest, w tym singiel „Wishing Well”. Bundrick napisał dwa z ośmiu utworów na albumie. W międzyczasie Kossoff był bardzo urażony tym, że „Snuffy” Walden został sprowadzony jako muzyk sesyjny, aby dostarczać ścieżki gitarowe, gdy cierpliwość pozostałych członków zespołu zaczęła się kończyć gdy Kossoff pogrążał się w narkotycznym świecie. To pogorszyło jego problemy jeszcze bardziej, ale w tych przypadkach, gdy nagrywanie poszło dobrze, wykonał kilka godnych uwagi prac; w rzeczywistości jest o wiele bardziej widoczny na tym albumie niż na poprzednim. W przeboju „Wishing Well” nie ma go wymienionego, jednak gitara prowadząca w utworze jest bez wątpienia gitarą Kossoffa, a Kirke to potwierdził.
Album był, jak na standardy Free, ogromnym sukcesem. Stał się ich trzecim albumem w pierwszej dziesiątce w Wielkiej Brytanii (doszedł do pozycji nr 9) i osiągnął 47 miejsce w Ameryce, co również było znaczącym sukcesem zespołu. Ponadto singiel „Wishing Well” stał się ich trzecim najbardziej udanym singlem, osiągając 7. miejsce. Jest powszechnie uważany za jeden z ich ostatecznych utworów. W recenzji autorstwa Matthew Greenwalda z AllMusic o płycie można przeczytać, że: „Ostatni album Free, Heartbreaker, został złożony z różnych sesji – i często tak to brzmi. Oprócz perkusisty Simona Kirke i wokalisty-gitarzysty Paula Rodgersa, zespół był w rozdrobnieniu. Główny gitarzysta Paul Kosoff – cierpiący z powodu narkotykowych demonów, które w końcu go zabiją – pojawia się tylko na połowie albumu, co z pewnością odbiera trochę wspólnotowej atmosfery, o którą chodziło we Free. Jest jednak kilka świetnych momentów, w szczególności utwór otwierający „Wishing Well”, który był hitem FM w Stanach Zjednoczonych w 1973 roku. Chociaż Kosoff nie jest na tym utworze, ma on największą moc i chwałę. zdefiniował zespół. Reszta płyty w żadnym wypadku nie jest wypełniaczem, a jedynie udowadnia, jak świetnym zespołem był Free, nawet jeśli ich szeregi się kurczyły.”
Pomimo sukcesu albumu i zbliżającej się trasy koncertowej po Ameryce, w końcu stało się jasne, że zespół przekroczył punkt, z którego nie ma odwrotu. Przypisanie Kossoffa jako dodatkowego muzyka było szokiem dla całego zespołu. Kossoff znalazł się na dnie i nie był w stanie pojechać do Ameryki; na czas trasy został zastąpiony przez Wendella Richardsona z Osibisy, wbrew instynktowi Rodgersa. Richardson udowodnił (bez własnej winy), że jest złym wyborem, a kiedy trasa się skończyła, zespół w końcu się poddał. Rodgers i Kirke założyli Bad Company z Mickiem Ralphsem (wcześniej z Mott the Hoople) i Bozem Burrellem (wcześniej w King Crimson); Yamauchi dołączył do Faces; Bundrick został muzykiem sesyjnym i ostatecznie stał się regularnym klawiszowcem zespołu The Who; Kossoff założył własny zespół Back Street Crawler, do którego Bundrick dołączył w późniejszych etapach zespołu. Po jednym solowym albumie Kossoffa „Backstreet Crawler” został dobrze przyjęty, a jeden wydany przez Backstreet Crawler Band „The Band Plays On” i koncerty w Wielkiej Brytanii w 1975 roku i USA w 1976 roku, Kossoff odzyskał swoją formę gry. Gitarzysta niestety zmarł na zator płucny na pokładzie samolotu lecącego do Nowego Jorku 19 marca 1976 roku, w wieku 25 lat. Kolejny album Backstreet Crawler zatytułowany „2nd Street” został wydany pośmiertnie, który również jest dobrze oceniany.

 

  • Tuż po rozpadzie grupy Free wytwórnia Island zdecydowalła się wydać kompilację reprezentatywnych nagrań tytułując jako „The Free Story”. W 1973 roku powstała dwupłytowa edycja winylowa. Ten sam tytuł otrzymał formę pojedynczego krążka CD w 1989 roku.

Krytyk Ben Davies z magazynu AllMusic w taki sposób recenzował to wydawnictwo: „Chociaż sprzedaż płyt nigdy nie szła w parze, Free byli na szczycie brytyjskiego rocka. Ich albumy studyjne były znakomite na wskroś, podczas gdy jedno wydanie koncertowe być może reprezentowało zespół u szczytu. Ten najlepszy z utworów zawiera śmietankę wydawnictw Free do 1973 roku. Przekraczając łatwo dostępne utwory rockowe w królestwo cichszych dźwięków zespołu, a także bardziej eksperymentalne obszary materiału Free, The Free Story daje pełny obraz czym byli Rogers, Kirke, Fraser i Kossoff. Wybór utworów dobrze pokazuje muzyczne zdolności zespołu, od naładowanej vibrato gitary Paula Kossoffa po porywającą grę na basie Andy’ego Frasera. Rzeczywiście, niewiele zespołów zbliża się do ogólnej muzykalności Free. ‘Free pozostawił spuściznę trwałej muzyki, która stała się wzorem do naśladowania dla wielu z nich… The Free Story jest świadectwem tego dziedzictwa’ — czytamy w opisie albumu. Niewielu nie zgodziłoby się z tym stwierdzeniem.”
Przyznam się, że darzę szczególną sympatią grupę Free, więc nikogo zapewne nie zdziwi, że pomimo posiadania całej podstawowej dyskografii tego zespołu zdecydowałem się kupić i tę kompilację, choć dopiero w 2020 roku. W kwietniu 2020 firma  Universal Music Japan oddał do sprzedaży wersję Hi-Res (MQA, UHQCD) płyty „The Free Story”. To, jak w przypadku pierwszego wydania, pełny komplet nagrań umieszczony na dwóch krążkach CD.

Ta limitowana edycja w formacie UHQCD i w technologii MQA, na bazie masteru DSD z 2020 jest dostępna w wysokiej rozdzielczości 352,8 kHz / 24 bity (idealna dla odtwarzaczy audio obsługujących MQA, do tej pory nie dystrybuowana cyfrowo), Materiał muzyczny wykorzystany do wykonania tej edycji powstał przy użyciu oryginalnych taśm-matek wyprodukowanych w Wielkiej Brytanii. Kartonowe etui wiernie odwzorowuje projekt płytowy pierwszego wydania LP w USA, w tym 4-stronicową broszurę i dwie wewnętrzne okładki. Zawiera obi, które wiernie odwzorowuje pierwszy japoński projekt LP. Powłoka etykiety krążków CD jest w kolorze zielonym, jak w każdym przypadku edycji MQA. Płytę można również odtwarzać na zwykłych odtwarzaczach CD w rozdzielczości UHQCD 44,1 kHz / 16 bitów.
Na dysku pierwszym umieszczono: I’m a Mover / I’ll Be Creepin’ / Mourning Sad Morning / All Right Now / Heavy Load / Fire and Water / Be My Friend / The Stealer / Soon I Will Be Gone / Mr. Big, natomiast na dysku drugim: The Hunter / Get Where I Belong / Travelling Man / Just for the Box / Lady / My Brother Jake / Little Bit of Love / Sail On / Heartbreaker / Come Together in the Morning.


Płyty są bardzo starannie zapakowane w rozkładaną okładkę (miniaturowa kopia LP- 12*12cm) z umieszczoną wewnątrz oryginalną książeczką. Album jest indywidualnie ponumerowany, bo ilość wydanych egzemplarzy jest limitowana. Płyta zawiera również angielsko-japońską książeczkę z tekstami (niestety zawiera pewne błędy). Dla realizacji projektowanej edycji sprowadzono oryginalne taśmy analogowe, a przed edycją plików do formatu DSD przez Manabu Matsumurę w Tokio dokonał Richard Whittaker masteringu FX. Wszystkie transfery zostały wykonane w 2020 roku. CD rzeczywiście osiąga jakość dużo wyższą niż egzemplarz z 1989 roku. Muszę przyznać, że brzmi fantastycznie! „The Free Story” grał naprawdę dobrze jako czterostronny zestaw 2LP i ta wersja 2CD rzeczywiście jest konkurencyjne- dźwięk jest znakomity, a gdy się i wybierze jeden utwór- „Be My Friend”, to można tylko określić pracę inżynieryjną w jeden sposób- brzmi niesamowicie! A więc w stosunku do CD z 1989 roku znacznie poprawiono brzmienie nagrań- przede wszystkim pozbawiono wyższe zakresy ostrości typowej dla wczesnych wydań CD, jest ciepło, pełnia barw i energia. Poza tym wyraźnie wyższa jest selektywność, a co za tym idzie budowana scena 3D.
„The Free Story” w formacie UHQCD i w technologii MQA, mimo wyższej ceny (ponad 30$) to dobry zakup i dla tych, którzy chcą poznać poznać grupę Free, ale i dla tych, którzy (jak ja) chcą uzupełnić kolekcję płyt tego kulowego zespołu.

 


 

[1] Według:

[2] Według:

[3] Na podstawie:

[4] Według:

[5] Metakwalon jest lekiem uspokajającym i nasennym . Był sprzedawany pod markami Quaalude i Sopor, który zawierał 300 mg metakwalonu i sprzedawany jako lek złożony pod marką Mandrax. Metakwalon to organiczny związek chemiczny, pochodna chinazolinonu. Stosowany jako sedatywny, hipnotyczny lek o działaniu zbliżonym do barbituranów. Powoduje spowolnienie akcji serca.

[6] Według:

 


Przejdź do części drugiej >>
Przejdź do części trzeciej >>

Kolejne rozdziały: