Rekomendowane wydawnictwa płytowe pop/rock/ballada
(rozdział siedemnasty)
Projekt multidyscyplinarnego artysty Anohni (Antony and the Johnsons) wykorzystuje fortepianowe ballady, kameralny pop i muzykę orkiestrową jako poruszającą oprawę dla pełnego duszy głosu Anohni i nieustępliwych tekstów [według biografii Antony’ego i Johnsonów autorstwa Heather Phares]. Grupa odniosła międzynarodowy sukces dzięki nagrodzonemu Mercury Prize albumowi „I Am a Bird Now” z 2005 r ., a następnie poszerzyła swój zasięg o albumy, w tym delikatnie ponury „The Crying Light” z 2009 r. i bujny, podnoszący na duchu „Swanlights” z kolejnego roku. Problemy, z którymi Anohni mierzyła się w swojej muzyce — rasizm, seksizm, homofobia, kapitalizm i zmiana klimatu, żeby wymienić tylko kilka — wyszły na jaw na zorientowanym na elektronikę, nominowanym do nagrody Mercury solowym debiucie „Hopelessness” z 2016 r . Bezpośredniość tego albumu można było odczuć, gdy Anohni and the Johnsons powrócili z przepełnionymi soulem protest songami na płycie z 2023 r. „My Back Was a Bridge for You to Cross”, która kontynuuje zaangażowanie Anohni w łączenie aktywizmu i wrażliwości w potężny sposób.
________________________________________________________________
„Antony and the Johnsons”- album grupy Antony and the Johnsons wydany przez wytwórnię Secretly Canadian w 1998 był “powiewem świeżego powietrza” w magazynach z płytami.
Tim DiGraviny, krytyk portalu AllMusic napisał: „Antony i the Johnsons stworzyli wyszukany asortyment artystycznych, słodkich i dziwnych piosenek na swoim debiutanckim albumie. Głos Antony’ego to oszałamiający instrument muzyczny, brzmiący tak kobieco, jak męsko. […] Atmosfera albumu jest mroczna, ale jakoś podnosząca na duchu. Muzyka, głównie powolny, cichy jazz, grana na fortepianie, harfie, wiolonczeli, flecie, klarnecie, saksofonie, skrzypcach i perkusji (oprócz gry na gitarze) pasuje do bombastycznego wokalu Antony’ego. Tytuły takie jak „Cripple and the Starfish”, „Hitler in My Heart” i „The Atrocities” dają wyobrażenie o tonie. „Hitler in My Heart” pokazuje Antony’ego jako poszukującego „kawałka dobroci”, ale odnajdującego „Hitlera w sercu”, zanim odniesie się do „z trupów kwiaty wyrosły”. Niezależnie od tego, co sugerują te teksty, sama piosenka zaczyna się jako zabawny, straszny eksperyment artystyczny, zanim ujawni się jako wzruszająca, introspekcyjna ballada. „Divine”, oda dla zmarłego aktora transwestyty, jest mniej zabawna, niż można by sądzić; jakoś Antony tworząc takie słowa, jak: „Trzymam twoje wielkie, tłuste serce w dłoniach” lub „I’ll swallow sh*t” wydaje się pełny szacunku. Nie ma nudnego momentu na albumie. „Blue Angel” zamyka album w jedyny możliwy sposób- z zawodzeniem i lamentem „Jestem w ogniu”. Sądząc po grafikach i zdjęciach dołączonych do albumu i przeglądów prasowych występów na żywo, w dynamice zespołu jest dużo seksualnej dwuznaczności. Być może ta sama dwuznaczność jest siłą napędową sztuki zespołu. Niezależnie od tego, czy tak jest, czy nie, zespół i wokalista opanowali swój warsztat dźwiękowy i stworzyli niezwykle atrakcyjny debiutancki album.”
________________________________________________________________
„You Are My Sister” to czterościeżkowy CD EP zespołu Antony and the Johnsons, pierwotnie wydany w USA w 2005 roku przez Secretly Canadian Records, a później w Wielkiej Brytanii i Europie przez Rough Trade Records. Utwór tytułowy pochodzi z drugiego studyjnego albumu Antony and the Johnsons „I Am a Bird Now” i zawiera współprowadzącego wokalistę Boya George’a. Pozostałe utwory nie były wcześniej publikowane i są dostępne wyłącznie na EP i jego wariantach. Fotografie niżej pokazują kolejno wersje LP egzemplarz CD nie na sprzedaż – wyłącznie do celów promocyjnych.
Recenzja AllMusic oceniła płytę w ten sposób: „Oprócz sugestywnego, melancholijnego utworu tytułowego, pochodzącego z chwalonego albumu Antony & the Johnsons z 2005 r., ‘I am a Bird Now’ (który zdobył prestiżową Mercury Prize w Wielkiej Brytanii), ‘You Are My Sister’ prezentuje również trzy utwory spoza albumu. Podobnie jak w przypadku większości kompozycji Antony’ego, to trio piosenek jest napędzane przez ekstrawagancki, przebierający się za kobietę wykonawca o niewątpliwie delikatnym, ale pełnym duszy głosie i jego charakterystycznych, oszczędnych, fortepianowych aranżacjach. Podczas gdy ‘Poorest Ear’ jest bolesnym lamentem, ‘Forest of Love’ celebruje spokój natury, a ‘Paddy’s Gone’ opłakuje utraconego kochanka. Te utwory są bratnimi duszami z utworami na ‘I am a Bird Now’, co sprawia, że ta EP-ka jest pięknym rozszerzeniem tego uznanego albumu.”
________________________________________________________________
Okładka EP’ki zespołu Antony and the Johnsons „Another World” (wydana 7 października 2008 roku przez wytwórnię Rough Trade) przedstawia legendę teatru, Kazuo Ohno, mistrza „tańca ponad wszystkie tańce” – butoh, jednego z największych performerów XX wieku. Wydaje się, że ten obraz nawiązuje do dzieła z 2005 roku- „I Am a Bird Now”, na okładce którego umieszczono portret Candy Darling, muzy Warhola, na łożu śmierci. Oba obrazy nawiązują do dramatycznego kabaretu i przemiany piosenkarza Antony;ego w piosenkarkę Anohny.
Ta pięcio-piosenkowa EP-ka brzmi jak garść cudownych utworów z przełomowego albumu Antony’ego Hegarty’ego „I Am a Bird Now”. Jednak „I Am a Bird Now” brzmi wręcz monolitycznie w porównaniu do pięciu zwięzłych piosenek „Another World” Po uważnym przesłuchaniu okazuje się, że to bardziej zróżnicowane dzieło, którego proste aranżacje przede wszystkim każą zwrócić uwagę na bogaty, rozwibrowany głos Antony’ego. W tytułowym „Another World” Antony wylicza rzeczy, które najbardziej ceni w naturze i których bardzo mu będzie brakowało. Całość jest hipnotyczna i poruszająca. „Crackagen” (drugi utwór na płycie) ma prawie dziewięć lat; najwcześniejsze dostępne nagranie „Crackagen” pochodzi z 2003 r., jest to nagranie wideo występu Antony’ego w Oni Gallery w Bostonie. To wideo jest dostępne w oficjalnej dyskografii Antony’ego i Johnsons. „Shake That Devil”, wcześniej znany jako „Shake That Dog”, był często wykonywany podczas tras koncertowych Antony and the Johnsons w latach 2006–2007, z różnymi tekstami. Wersja studyjna zawiera wolniejsze intro do utworu. „Sing for Me” i „Hope Mountain” są zupełną nowością, podobnie jak „Another World”. „Crackagen” i „Sing For Me” są pastoralne i surrealistyczne. Zamykający całość epicki utwór „Hope Mountain” opowiada historię ludzi, którzy po powodzi gromadzą się na szczycie góry, by obserwować dziewczynę chodzącą po wodzie. EP-ka Antony And The Johnsons jest świetnie zagrana i zaśpiewana. Trudno wyróżnić któryś z utworów z utworów, bo wszystkie są piękne. Płyta bez udziwnień, eksperymentów – po prostu kilkanaście minut pięknej, niczym nie skażonej muzyki.
W 2009 roku płyta otrzymała srebrny certyfikat Independent Music Companies Association , co oznaczało sprzedaż co najmniej 30 000 egzemplarzy w całej Europie
________________________________________________________________
06 sierpnia 2012 roku, dzięki wytwórni Rough Trade Records, zespół Antony And The Johnsons wydał koncertowy album „Cut The World”. Album został nagrany 2–3 września 2011 roku w Koncerthuset [1] w Kopenhadze, przy udziale The Danish National Chamber Orchestra. „Cut The World” przynosi aranżacje na orkiestrę, przygotowane przez Nico Muhly’ego, Roba Moose, Maxima Mostona i samego Antony’ego, utworów pochodzących z czterech studyjnych płyt zespołu („Antony And The Johnsons”, „I Am A Bird Now”, „The Crying Light” i „Swanlights”) Ponadto na płycie znalazł się premierowy studyjny utwór tytułowy, będący jedną z nowych kompozycji Antony’ego stworzoną na potrzeby przedstawienia „The Life And Death Of Marina Abramović” (w reżyserii Roberta Wilsona, w którym występują Antony, Marina Abramović i Willem Dafoe). Na tej płycie znalazł się także fragment zatytułowany „Future Feminism”, będący w rzeczywistości przemową Antony’ego Hegarty, w której dyskredytuje on patriarchalne religie, a także opowiada się za przejściem na kobiecy system zarządzania, który ma powstrzymać globalną katastrofę ekologiczną.
W notatce od wydawcy czytamy między innymi: „Czternaście lat po wydaniu debiutanckiej płyty ‘Antony & The Johnsons’ (1998), po wyprzedanych koncertach i pozycjach na światowych listach przebojów, po głośnym projekcie filmu muzycznego, nagrodzie ze słynną Mercury Music Prize i występach w najważniejszych teatrach, Antony & The Johnsons prezentują niezwykły efekt swojej pracy- ‘Cut The World’, który pozwala najlepszym piosenkom rzucić nowe światło na imponującą karierę muzyczną Antony’ego. […] ‘Cut The World’ reprezentuje ciągłe medytacje Anohni nad świałem, naturą i kobiecością. Anohni omawia swoje przemyślenia w utworze ‘Future Feminism’, przemówieniu, które wygłosił podczas jednego z koncertów. Anohni bada wpływ patriarchatu na globalną ekologię i bada możliwość przejścia na kobiece systemy rządów w geście mającym na celu przywrócenie naszego świata”
„Cut the World” spotkało się z szerokim uznaniem krytyków muzycznych. W serwisie Metacritic, który przyznaje znormalizowaną ocenę krytyków głównego nurtu, album otrzymał średnią ocenę 82 na podstawie 31 recenzji, co oznacza „powszechne uznanie”. Stereospiel, we wrześniu 2012 roku: „…szczególnie na dużej scenie, w doskonałej przestrzeni dźwiękowej sali koncertowej, emocjonalna siła wibrato Hegarty’ego wzrasta, grzmi w całym swoim pięknie i pozostawia publiczność w ciszy zapierającej dech w piersiach.” Good Times w październiku i listopadzie 2012 roku: „…muzyka teraz błyszczy w zupełnie innym blasku, klasyczne instrumentarium Dream Wave bardzo pasuje do pieśni Antony’ego, tak że człowiek będący właścicielem tego symfonicznego dzieła „do wtórnego użytku” może mu tylko pogratulować.” Thom Jurek dla AllMusic: „…Zasadniczo jest to zbiór „hitów”, chociaż utwór tytułowy jest nowością. Antony and the Johnsons współpracowali już wcześniej z orkiestrami. To powiedziawszy, wszystkie aranżacje materiału z katalogu – dostarczone przez Nico Muhly’ego, Roba Moose’a, Maxima Mostona i Anohniego – są nowe i w pełni wykorzystują różne elementy brzmieniowe, teksturalne i dramatyczne orkiestry. Wszystkie kompozycje Anohni są w istocie duchowymi psychodramami, przesiąkniętymi emocjami tak głęboko poruszającymi, że balansują na granicy przyjemności i bólu. Choć rodzą się w ciele (transpłciowym) i tym spojrzeniem patrzą na świat i jego politykę – środowiskową, społeczną, seksualną, ekonomiczną – walczą także o uwolnienie się z jego ograniczeń i wejście do świata sacrum, gdzie wszystkie rzeczy są zintegrowane i nawet dychotomie między pierwszą osobą a drugą są płynne. Sprawdź tekst utworu tytułowego – napisany jako część ścieżki dźwiękowej do inscenizacji teatralnej The Life and Death Mariny Abramović w reżyserii Roberta Wilsona – który doskonale to odzwierciedla. Głos Anohni jest kanałem. Niezależnie od tego, czy jest to wypowiedziane jako melodyjne nucenie o pełnym gardle, czy też falset tak przezroczysty, że emanuje światłem, podnosi to te wersje do rangi czegoś zbliżonego do modlitwy. Każdy z nich odzwierciedla boskość, która wyraża się w świecie przyrody, a czasami zwraca się bezpośrednio do Boga. Druga wersja, ‘Future Feminism’, to siedmiominutowy monolog kierowany do publiczności. Anohni spokojnie, bez dydaktyzmu, pretensji i pompatyczności, omawia księżyc, religię, środowisko, politykę i bezpośrednie powiązania między nimi. Tematy te są poruszane w sposób konwersacyjny, humorystyczny i pokorny. Jednakże muzyka jest wykonywana z autorytetem wewnętrznego doświadczenia, które celebruje walkę o zjednoczenie ciała i ducha. ‘Cripple and the Starfish’ ma niemal teatralny charakter. ‘Epilepsy Is Dancing’ zaczyna się prostą balladą, a kończy mieniącym się peanem, który szuka swojego miejsca w naszej wątłej równowadze środowiskowej. ‘Kiss My Name’ ze swoimi nieoczekiwanymi wiwatami staje się niemal hymnem, poematem symfonicznym, a Anohni wznosi się wysoko w górę. Zarówno ‘Rapture’, jak i ‘The Crying Light’ balansują na chwiejnej granicy między piosenką artystyczną, a piosenką popową. Cut the World to z pewnością najbardziej odkrywczy album Antony and the Johnsons w dotychczasowej historii, łączący materiał z różnych nagrań w jeden rozbudowany, wysublimowany dokument.”
________________________________________________________________
„I Fell In Love With A Dead Boy” to jedna z najlepszych piosenek w repertuarze Antony’ego i wielka szkoda, że nie ma jej na żadnym z jego albumów. Antony wydaje wiele EP-ek, zwykle z utworami spoza repertuaru przewidzianego ma long-play’e. To jedyna płyta o mniejszym formacie, na której wszystkie utwory są dostępne wyłącznie na SingPlay’u lub EP-ce. Maxi singel wydany w styczniu 2001 roku przez wytwórnię Durtro została zapakowana w w smukłe pudełko typu jewel case z 4-panelową składaną wkładką zawierającą teksty piosenek, informacje o autorach i informacje o wydaniu. W środku znajduje się karta usługi wysyłkowej World Serpent Distributio.
Utwór tytułowy jest wspierany przez dwie strony B, „Mysteries of Love” i „Soft Black Stars”. Pierwsza z nich jest podstawą występu Antony’ego na żywo, podczas gdy druga jest coverem piosenki pierwotnie nagranej przez Current 93. Obie są pożądanym dodatkiem do każdej kolekcji Antony’ego. Antony wykorzystał utwór „Soft Black Stars”. w tym singlu, tytułowy utwór w płycie zespołu Current 93 z 1998 roku. Obie płyty wydano nakładem wytwórni Durtro, należącej do Davida Tibeta. Antony gra w trzech piosenkach na pianinie i jest wspierany przez co najmniej siedmiu innych doświadczonych muzyki: Steve’ego Browna (gitara basowa), Julię Kent (wiolonczela), Todda Cohena (perkusja), Reubena Butcharta (fortepian, ścieżka: 2), Joan Wasser (altówka) i Juliann Klopotic-Johnson, Maxima Mostona (skrzypce). Tytułowy utwór jest oryginałem autorstwa Antony’ego. Piosenka jest rodzajem pośmiertnej serenady dla ofiary wypadku samochodowego, którego Antony był świadkiem przed swoim domem w Nowym Jorku. Emocje Antony’ego są szczególnie wylewne, gdy krótko opisuje scenę i po cichej przerwie wyraża swoją niemożliwą miłość do zmarłego nieznajomego. Ponury fortepian i smyczki elegancko podkreślają przesłanie, gdy Antony kończy powtarzającym się pytaniem „czy jesteś chłopcem czy dziewczynką?” w stale rosnącym rejestrze operowym. Jakość liryczna „I Am A Bird Now”, od jej queerowego [2], zakodowanego języka wewnętrznego do melancholijnych wyznań, jest wyjątkowa. Ten idealny utwór, wznosząc się do rejestrów emocji, które rozprzestrzeniły głos Antone’ego na cały świat, wciąż jest w grze spora dawka gotyckiego obozu i queerowej alegorii. Humor i ból serca to nieprawdopodobni „towarzysze”, tym bardziej rezonujący, jeśli znajdziesz odpowiednią równowagę. Nawet etui na płytę CD to oddaje.
Przedstawiając fotografię Antony’ego autorstwa Josefa Astora, „Dead Boy / Girl” (1998), piosenkarz leży na podłodze, podczas gdy nad nią współzałożycielka Blacklips Johanna Constantine i transseksualna japońska artystka Morse Coding Dr Juliana Masuda. Constantine nosi charakterystyczny kostium Blacklips: jest ozdobną zdrewniałą nimfą ociekającą krwią. Masuda jest naga i lewituje z wyciągniętymi ramionami, transseksualne bóstwo. Okultyzm dosłownie oznacza ukrywanie, a ten obraz jednocześnie obnaża coś niewątpliwie ekstremalnego, a także w pewien sposób oferuje nam przedsmak większego rytuału. Obiekty takie jak ten na obrazie wydają się rozkwitać po przełomowym momencie w kulturze, które zachwycały wcześniej tylko nieliczną, odważną publiczność. Dziś podziwiany materiał się nie zmienił; my się zmieniliśmy!. Antony, a właściwie- Anohni, wyraźnie wie, co ma do powiedzenia ważnego, kiedy nadal włącza do repertuaru „I Fell in Love With a Dead Boy” jako podstawowy element występu. Na płycie „Cut the World” (patrz wyżej) został nagrany z Duńską Narodową Orkiestrą Kameralną i został uwzględniony w multimedialnym dziele performatywnym Charlesa Atlasa „Turning”.
„Mysteries of Love” zostało napisane przez reżysera Davida Lyncha i Angelo Badalamentiego, a wykonała je Julee Cruise w „Blue Velvet” Lyncha. Antony z gracją wygłasza miłosny poemat Lyncha przy wolnych i kojących smyczkach i cichych, podtrzymywanych akordach fortepianu. „Soft Black Stars”, który był tytułowym utworem na albumie Current 93, został przez Antony’ego nieco ozdobiony, wzbogacając piosenkę o solówki smyczkowe i podkłady, podczas gdy Antony dorównuje dramatyzmowi Tibeta, ale w sposób bardziej śpiewny niż mówiony.
Oszałamiające. Absolutnie oszałamiające dzieło.
________________________________________________________________
W 2006 roku Antony Hegarty współpracował z filmowcem Charlesem Atlasem [na podstawie informacji od wydawcy]. Panowie przygotowywali występy Antony And The Johnsons, w których wzięło udział trzynaście modelek stojących w milczeniu na obracającej się plincie. Wszystko wzbogacały ogromnych rozmiarów ekrany, na których prezentowane były projekcje i wizualizacje. „Początek projektu „Turning” sięga kilku lat wstecz. Kiedy stworzyliśmy „Turning” w 2004 roku w Nowym Jorku, czułem jakby to była tajna historia, obnażająca nasze serca przed innymi, dzieląca się intymnością i niemal niewypowiedzianym doświadczeniem jako kobiety, feministki i w niektórych przypadkach, jako osoby transpłciowej. Później zabrałem „Turning” do Europy i wygrałem Mercury Prize, a także podzieliłem się swoją wizją z publicznością w Paryżu, Londynie, Rzymie, Portugalii i Madrycie. Była w tych występach alchemia, coś się rodziło. Wszyscy to czuliśmy. Z mojego dzisiejszego punktu widzenia, czuję, że położyliśmy zasadniczy fundament dla powstającej trans/feministycznej świadomości, która jest dzisiaj. Stworzenie filmu zajęło nam siedem lat i przez kolejne półtora roku pokazywaliśmy go na wybranych festiwalach. Teraz przyszedł czas by pokazać go całemu światu. To jest najważniejsza faza życia filmu. Klasyfikuję „Turning” jako najważniejsze dzieło w mojej karierze” – mówi dziś Antony Hegarty. Film Turning jest dokumentem stworzonym podczas tej chwalonej przez krytyków, europejskiej trasy koncertowej Antony And The Johnsons i Charlesa Atlasa, a która odbyła się jesienią 2006 roku. Dokument przybliża syntezę piosenek Antony’ego i obrazu trzynastu piękności występujących na scenie. „’Turning’ jest intymnym i kinowym doświadczeniem, eksplorującym takie tematy jak tożsamość, transcendencję i objawienie. W ciągu ostatnich sześciu lat obecność i uznanie osób transseksualnych i feministycznych wzrosło na całym świecie” – mówi Antony.
„Specjalna edycja wydawnictwa ‘Turning’, przynosi także pełny zapis jednego z występów, który odbył się w listopadzie 2006 roku w londyńskim The Barbican. Koncert miał miejsce w najlepszym momencie dla zespołu, co słychać także w nagraniu”– kontynuuje Hegarty. „To jest najlepsze koncertowe nagranie Antony And The Johnsons, jakie kiedykolwiek powstało. Przynoszące materiał, który sprawił, że stałem się znany na całym świecie. Do tego naznaczone intensywnymi emocjami, ze względu na osobisty kontekst”. Podczas tej trasy Antonyego wspomagał klasyczny skład: Maxim Moston, Roeb Moose, Julia Kent, Parker Kindred, Jeff Langston i Thomas Bartlett. Oprócz piosenek z trzech pierwszych płyt Antony And The Johnsons, na płycie CD znalazły się także dwie nowe: „Whose Are These” i „Tears Tears Tears”. Można je było wcześniej nabyć na specjalnym winylowym singlu, sprzedawanym razem z programem podczas oryginalnej trasy, jednak dotychczas nie były one dostępne w żadnej cyfrowej postaci. Na specjalnej edycji DVD znajdzie się także koncertowy zapis wykonania piosenek „Where Is My Power” i „Spiraling” oraz teledysk do Boy George Sister.
Recenzja albumu „Turning” dla AllMusic autorstwa Marka Deminga mówiła: „Anohni nie jest najwyraźniej zainteresowana byciem zwykłą gwiazdą popu i logiczne jest, że nie byłaby zainteresowana nagrywaniem zwykłego albumu koncertowego. W 2006 roku współpracowała z artystą i filmowcem Charlesem Atlasem przy spektaklu zatytułowanym Turning, w którym Atlas stworzył starannie odwrócone projekcje wideo garstki kobiet („piękności”, jak zostały zidentyfikowane przez Anohni i Atlasa), których trudne doświadczenia życiowe często zaprzeczały ich wyglądowi, podczas gdy zespół Anohni Antony and the Johnsons wykonał zestaw ich potężnie emocjonalnych i nastrojowych piosenek. Atlas wyreżyserował dokument o trasie, również zatytułowany Turning, podczas gdy Antony and the Johnsons wydali album ze ścieżką dźwiękową, który dokumentuje londyńską datę trasy. Pozbawiony warstwy wizualnej (a nawet bez obrazów Atlasa, oglądanie Anohni wyciskającej z siebie radość i grozę tej muzyki jest potężnym materiałem), album Turning wydaje się znacznie mniej ambitny niż film lub przedstawienie sceniczne, ale silna paleta ludzkich namiętności jest bardzo podobna w tych 17 utworach, a występy są niezwykłe. Anohni ma jedyny w swoim rodzaju głos i niemal operową kontrolę nad swoim instrumentem; nie brzmi zbyt podobnie do nikogo innego we współczesnej muzyce popularnej, gdy sunie od nuty do nuty wspomagana przez starannie modulowane vibrato, a jej zdolność do sprawiania, że jej piosenki wyrzutków i zagubionych dusz nabierają żywego, rozdzierającego serce życia, jest naprawdę niezwykła. Równie imponujący jest Johnsons, którego aranżacje są artystyczne i idealnie pasują do Anohni, pozostawiając jednocześnie wystarczająco dużo przestrzeni słuchowej i emocjonalnej, aby w pełni wykorzystać dynamikę. Ponadto te nagrania są nieskazitelne, uchwytując interakcję między piosenkarką a muzykami z uderzającą i transparentną klarownością. Krótko mówiąc, bez obejrzenia filmu Atlasa, Turning będzie po prostu nagraniem na żywo występu Antony and the Johnsons na scenie w Londynie, ale na szczęście, biorąc pod uwagę ich talent i zaangażowanie w swoją sztukę, to więcej niż wystarczająco, aby uczynić to wydarzenie niezwykłym.”
________________________________________________________________
Antony Hegarty (Anohni), liderka zespołu, zanim wydała płytę pod swoim imieniem, jakiego używała już wcześniej, nagrała z zespołem Antony i the Johnsons pięć płyt studyjnych, dwie koncertowe i pięć EP’ek. W 2016 roku Anohni firmowała „Hopelessness”.
Ten debiutancki album brytyjsko-amerykańskiej artystki Anohni jest koprodukcją z Hudsonem Mohawke i Danielem Lopatinem (alias Oneohtrix Point Never). Album odchodzi od stylu kameralnego popu reprezentowanego przez Antony and the Johnsons, zmieniając go w electropop (synth-pop), a w treści angażuje się w tematy polityczne i środowiskowe w formie protest-songu.
23 lutego 2015 r. Anohni opisała album „Hopelessness” w komunikacie za pośrednictwem strony internetowej Antony and the Johnsons oraz konta na Facebooku, jako „elektroniczny zapis z ostrymi zębami”. W wywiadzie dla fanów Anohni opisała nadchodzący album jako „tak inny, jak może tylko być wobec mojego poprzedniego dzieła”, dodając, że „nie była pewna, czy wielu z tych, którzy preferują wcześniejszy styl zbliżony do muzyki kameralnej, będzie się z tego cieszyć”. Nowy swój styl określiła jako „taneczną i eksperymentalną płytę elektroniczną z dość mrocznym motywem tematycznym”. W treści Anohni próbowała skupić się na sprawach osobistych: „Starałam się skupić na sobie, jeśli chodzi o współudział w tak wielu kwestiach – jako podatnik, jako konsument, jako bierny uczestnik. Doszłam do wniosku, że być może jako artysta, nawet jako artysta z najlepszymi intencjami, byłam jakby mikrokosmosem zepsucia całego systemu, że w moim ciele zawarłam cały konflikt.” „Hopelessness” została pozytywnie oceniona przez krytyków muzycznych: Andrea Warner scharakteryzowała „Hopelessness” jako „migoczącą, cieniutką elektroniczną płytę protestacyjną, która grzmi i iskrzy, mści się i wycofuje, atakuje i wzmacnia”, T. Cole Rachel nazwał album „silnym politycznym oświadczeniem” i określił muzykę jako „wspaniałą, pasującą do intensywności tematu, nie przytłaczając go i nadając odpowiednią przestrzeń dla głosu Anohni, który pozostaje wspaniałym instrumentem”, Jenn Pelly z Pitchfork pochwaliła album, stwierdzając: „Anohni, Hudson Mohawke, Oneohtrix Point Never spotykają się na płaszczyźnie astralnej i budują tam elegancki salon, w którym możemy zastanowić się nad obecną chwilą i być może zachęci do działania” nazywając album „jedną z najbardziej dostępnych i najbardziej zaraźliwą muzykę, jaką stworzyła każda z tych osób”.
________________________________________________________________
Według notatki wydawcy- Rough Trade: Anohni w marcu 2017 roku wydała EP-kę- „Paradise”, która po rocznym opóźnieniu (zamierzonym zapewne) towarzyszy albumowi „Hopelessness”, jednemu z najczęściej ocenianych i dyskutowanych albumów 2016 roku. Płytę wydała firma Rough Trade Records. We współpracy z Oneohtrix Point Never i Hudsonem Mohawke, Anohni stara się burzyć to do czego przyzwyczaiła nas muzyka pop poprzez zderzenie elektronicznego brzmienia z wysoce upolitycznionymi tekstami. „Paradise” zawiera nowe utwory, a także materiał, z którym debiutował tuż przed wydaniem EP-ki w czasie koncertów. W tytułowym utworze, Paradise, Anohni wyraża ekstatyczną alienację, opisując dystopijne życie pełne grozy, podziwu, komfortu i zagrożenia. Wyraża poczucie odcieleśnienia: „Ja jestem tutaj… nie tutaj, jako punkt świadomości”. Muzyka jest dzika i orzeźwiająca z ciężkim beatem wymyślonym przez Hudsona Mohawke’a i pokrętnymi zabiegami wokalnymi Daniela Lopatina. Dziewięć portretów kobiet na okładce EP odzwierciedla kobiecą wyrocznię, którą przywołała Anohni podczas jej trasy koncertowej na żywo. „Paradise” została wydana w postaci CD:
Jednak atrakcyjniejszą formą dla kolekcjonera jest bardzo staranne wydanie winylowe z dołączonym krążkiem CD (o czym meloman się dowiaduje po rozpakowaniu płyty.
.
Sześć piosenek z repertuaru „Paradise” zostało nagranych podczas tych samych sesji, co „Hopelessness”, a więc jest raczej elementem towarzyszącym niż kontynuacją. W treści nieco się obie płyty różnią, bo w „Paradise” pojawia się optymizm, którego brakowało jego ponuremu poprzednikowi. Produkcja Hudsona Mohawke’a, znakomicie pasuje do dramatyzmu głosu Anohni. Nie chce już wyrażać rozpacz i występ Anohni to odzwierciedla. Krótsza forma płytowa działa tu na korzyść przekazu, bo zapobiega ewentualnemu zmęczeniu niezbyt łatwą muzyką. Duch Antony’ego And The Johnsons powraca wyraźnie w „Paradise”, ale słychać, że wykonawca jest wysokiej klasy praktykiem-. muzyka zyskała więcej przestrzeni, znaczenia i urozmaicenia, tekst nadal jest zaangażowany, ale też wypowiedź ma charakter bardziej osobisty, zwłaszcza gdy dotyka tematów feminizmu i tożsamości. Ostatecznie Anohni nie musi niczego wymyślać, bo jako transseksualista wie dużo…
Dziewięciu artystów i aktywistów pojawia się na okładce EP-ki. Pokazano ich płaczących, zalanych krwią, z twarzami zmęczonymi bólem. To są ludzie, których troski Anohni starał się wykrzyczeć, ci, którzy rozumieją, że kobiecość i Ziemia, dzięki której żyjemy, są głęboko splecione. „Tylko interwencja kobiet na całym świecie” – pisze Anohni – „z ich wrodzoną wiedzą o współzależności, głębokim słuchaniem, empatią i poświęceniem, może ewentualnie zmienić rozpaczliwy kurs naszego gatunku”. Warstwa dźwiękowa jest bardzo industrialna, frapująca, dająca skuteczne tło dla przekazywanych przez Anonhi treści- „Paradise” wzywa do emocjonalnego zaangażowania się w ochronę otoczenia w nadziei, że rozwiną zrozumienie tego, że istnieją konsekwencje naszych codziennych udogodnień.
________________________________________________________________
W 2023 roku siedem lat upłynęło po uznanym albumie electro „Hopelessness”, gdy Anohni powrócił na półki sklepowe z nowym dziełem „My Back Was A Bridge For You To Cross„. Jej zespół The Johnsons, z którym transpłciowa artystka była aktywna pod swoim starym nazwiskiem (Antony) w latach 1995-2015, również powraca. W tym samym dniu- 7 lipca 2023 roku, w każdym możliwym miejscu świata wydały wytwórnie: Rough Trade, Secretly Canadian lub Downtown Music, nagrania w różnych formatach: CD, LP i plików MP3/WAV. Materiał muzyczny został nagrany w studio Hoxo HQ [3].
Album zespołu Anohni And The Johnsons porusza kwestie utraty bliskich, nierówności, wyobcowania i akceptacji widziane przez osobisty pryzmat. Głównym tematem albumu jest pytanie, czy nadal możemy zmienić nasz sposób myślenia, nasze duchowe idee, nasze struktury społeczne i nasze relacje z resztą natury. Podczas gdy w przeszłości Anohni często występowała głównie jako oskarżycielka społecznych bolączek, dziś postrzega siebie bardziej jako osobę wspierającą ludzi znajdujących się w podobnej do niej sytuacji. „Dzięki 'Hopelessness’ nauczyłam się, że mogę zapewnić ścieżkę dźwiękową, która może wzmocnić ludzi w ich pracy, w ich aktywizmie, w ich marzeniach i decyzjach. Mogę śpiewać o świadomości, która sprawia, że inni czują się mniej samotni, ludzie, dla których otwarta artykulacja tych przerażających czasów nie jest źródłem dyskomfortu, ale powodem do identyfikacji i ulgi” [według notatki wydawcy]. Okładka „My Back Was A Bridge For You To Cross” przedstawia portret działaczki na rzecz praw człowieka Marshy P. Johnson. Nowojorska drag queen miała duży wpływ na zespół Anohni And The Johnsons.
Recenzenci zgodnie wysoko ocenili pracę zespołu Anohni And The Johnsons [według: ]: Patrick Clarke z New Musical Express napisał, że Anohni „unika eksperymentalnego brzmienia na rzecz ciepłego, vintage’owego soulu, ale rezultaty są nie mniej istotne” na albumie, który jego zdaniem jest „najbardziej przystępną rzeczą, jaką kiedykolwiek stworzyli”. Hannah Jocelyn z Pitchfork określiła album jako „uduchowioną i intensywną płytę, która zapewnia bezpieczne miejsce do żałoby, po niczym innym jak zniszczeniem planety”, a o brzmieniu płyty zauważyła: „Te piosenki brzmią organicznie, często tak, jak zostały nagrane na żywo w studiu, niemal bez pogłosu , przetwarzania wokalu i efektów produkcyjnych. Głos Anohniego – i jego historia – jest wystarczająco potężny, aby udźwignąć je samodzielnie”. Michael Cragg z The Observer zauważył, że „Anohni w dalszym ciągu z bolesną precyzją nagrywa ścieżkę dźwiękową ucisku, straty i wyobcowania”, a aranżacje „dodają uduchowionej zarozumiałości często brutalnie bezpośrednim tekstom”. Spencer Kornhaber z The Atlantic stwierdza, że album „wyraźnie łączy ją z amerykańską tradycją muzyki protestacyjnej”. Opisując Anohnię jako „jednego z najbardziej bezkompromisowych artystów XXI wieku”, Kornhaber zauważa dalej, że „Chociaż te nowe piosenki są urocze, wciąż mają makabryczną szczerość”. Charles Lyons-Burt z magazynu Slant stwierdził, że album zawiera „jedne z najbardziej wyluzowanych i nieskomplikowanych aranżacji Anohni z dotychczasowej historii” i „naznaczony jest minimalistycznym, czasem ponurym brzdąkaniem na gitarze”, ale nazwał go „szkodą, że tak dużo muzyki na albumie My Back Was a Bridge for You to Cross nie zasługuje na jej pełną udręki opowieść”. Jenn Pelly z The New York Times podkreśla „korzenie imponujących stawek i niezachwianego celu, które od dawna były synonimem Anohni”. Pelly opisuje, że Anohni i współproducent płyty Jimmy Hogarth stworzyli „żarliwe brzmienie Muscle Shoals do ostrych, długo rozwijających się tekstów Anohni”. Richie Assaly z Toronto Star stwierdza, że „na albumie artystka – której niebiański, dźwięczny głos pozostaje wyjątkową siłą natury – powraca do roli radykalnej prawdomówczyni”. John Amen z Beats Per Minute napisał, że album „pokazuje Anohni oscylującą pomiędzy oszałamiająco bezpośrednimi i urzekająco niejasnymi manifestami. Słuchacz pozostaje oczarowany voyerystycznie, starając się pogodzić to, co napotkał, z życiem, które obecnie prowadzi. ”
________________________________________________________________
EP-ka zespołu Antony And The Johnsons, wydana przez Rough Trade Records w roku 2010, o tytule „Thank You For Your Love”, która zawiera „Thank You for Your Love” z albumu „Swanlights”, zawiera również ekskluzywne nagrania „You Are the Treasure”, „My Lord My Love”, „Pressing On” i „Imagine” plus ulepszony teledysk.
Tytułowy utwór z tej EP-ki był zarazem zapowiedzią i przedsmakiem nowego albumu „Swanlights” [w oparciu o notatki wydawcy], który ukazał się 11 października 2010 r.. Ale są tu także niespodzianki, przypisane wyłącznie dla tego wydawnictwa. Antony Hegarty posiadł rzadki dar nawiązywania bardzo intymnego stosunku ze swymi słuchaczami, zapewne dlatego, że o miłości, empatii, swoich emocjach potrafi mówić bez skrępowania i słowami, jakie wielu ludziom czującym podobnie nie przeszłyby przez gardło. No bo nie wypada tak się obnażać. Z tekstów, ciepłego i wibrującego głosu i sposobu kształtowania przez Antony’ego melodii emanuje jednak tak wielka szczerość, że jakoś wszystko wzbudza podziw, szacunek i zwykłą ludzką sympatię. Tytułowy utwór z nowej EP-ki pilotuje wprawdzie mający się ukazać 11 października album „Swanlights”, lecz – jak już wspomniano – jest tu kilka cennych niespodzianek. Należy do nich utwór „My Lord My Love”, który znalazł się wyłącznie jako bonus na specjalnej edycji poprzedniego albumu „The Crying Light” oraz krótki, ale idealnie pasujący do stylistyki całej EP-ki song „You Are The Treasure”. Największymi niespodziankami na płycie są niezwykłe covery utworów „Imagine” Johna Lennona czy nieco mniej sławnego, gospelsowego „Pressing On” z ewangelicznego epizodu w życiu i twórczości Boba Dylana. Antony nadał obu tym piosenkom tak silny osobisty rys, że gdyby ktoś inny poważył się na coś podobnego – a przede wszystkim na taką świętość, jak „Imagine” – prawdopodobnie zostałby rozerwany na strzępy. Jeśli więc nawet pominiemy piękną balladę „Thank You For Your Love”, która powróciła do nas w październiku 2010 r. w szerszym, albumowym kontekście, to już choćby dla tych czterech pozostałych piosenek każdy fan Antony’ego powinien zaopatrzyć się w tę bardzo spójną, poruszającą i pełną pozytywnych uczuć EP-kę.
Krytycy zgodnie chwalili materiał muzyczny EP’ki: Pitchfork nazywa EP „spójnym i wyjątkowym wpisem w katalogu Antony’ego”, chwaląc „wyjątkowy głos Antony’ego i (głębokie) przearanżowania”. Magazyn „Rolling Stone” nazwał cover Lennona „nieprawdopodobnym, wspaniałym odnowieniem”. Recenzentowi AllMusic podoba się cover Lennona, stwierdzając, że „falset Hegarty’ego wyrywa piosenkę z jej pułapek w wyobraźni kulturowej i uwalnia ją jako pełną szacunku, ale radykalną reinterpretację”, podsumowując, że „tak delikatny, szeleszczący i całkowicie powściągliwy jak ten zestaw, oferuje zupełnie inną prezentację słuchową Hegarty’ego”. Fact nazywa EP-kę „minimalistyczną pod każdym względem”, nazywając „My Lord My Love” wyróżniającym się utworem z jego „pięknymi wyrazami doświadczenia religijnego”, ale krytykuje głównie pozostałe utwory.
[1] DR Koncerthuset, wcześniej znana w języku angielskim jako Copenhagen Concert Hall, to sala koncertowa zaprojektowana przez Jeana Nouvela, która stanowi część nowego kompleksu DR Byen (DR Town), w którym mieści się Duńska Korporacja Nadawcza (DR) i jest zlokalizowany w północnej części Ørestad – ambitneno obszaru rozwojowego w Kopenhadze w Danii.
Budowę rozpoczęto w lutym 2003 roku. Oficjalne otwarcie odbyło się 17 stycznia 2009 roku, co oznacza, że całkowity czas budowy wyniósł niecałe 6 lat. Kompleks koncertowy składa się z czterech sal, z których główna widownia może pomieścić 1800 osób. Jest siedzibą Duńskiej Narodowej Orkiestry Symfonicznej.
Kompleks sal koncertowych zaprojektowany przez Jeana Nouvela o łącznej powierzchni 25 000 m 2 składa się z sali koncertowej oraz trzech studiów nagraniowych o zmiennej akustyce. Scenografię sali koncertowej i trzech studiów nagraniowych zaprojektowano w programie dUCKS scéno. Badania akustyczne wykonała firma Nagata Acoustics. W sali koncertowej znajdują się organy piszczałkowe o 91 głosach, 118 stopniach i ok. 6000 piszczałek, zbudowanych przez holenderskich organmistrzów JL van den Heuvel.
[2] Osoby queer (Q/+) (lub osoby queerowe) to osoby, które nie określają swojej orientacji i tożsamości takimi słowami jak gej, lesbijka, osoba biseksualna czy transpłciowa. Po prostu nie czują, że te słowa dobrze je opisują albo w ogóle nie chcą dzielić ludzi w ten sposób.
[3] Hoxa HQ to piękne i idealne miejsce do nagrywania płyt studio butikowe w tętniącej życiem londyńskiej dzielnicy West Hampstead.
Odnowiony według najwyższych standardów, z szerokim asortymentem najlepszego sprzętu vintage i nowoczesnego, gromadzonego przez lata przez pisarza/producenta Jimmy’ego Hogartha. Wyposażona w bibliotekę książek, płyt, lamp i aksamitów, Hoxa HQ została zaprojektowana tak, aby promować zrelaksowane, kreatywne środowisko.
Prace wykonała renomowana firma Ehz (Stephen Pickford vel Fritz). iedziba Hoxa zapewnia obecnie wyjątkowe udogodnienia: cztery pomieszczenia do nagrywania na wynajem, jedno pomieszczenie do masteringu, główny obiekt monitorujący obejmujący duży kontrolny pokój, salon, dwie kabiny, dwie strefy ISO oraz wygodną kuchnię i część wypoczynkową.