Keith Grant,

Legendarny inżynier Keith Grant nadzorował złoty wiek nagrań muzycznych w niezależnych studiach nagrań. Przed śmiercią 2012 roku (miał 71 lat) podzielił się z Sound On Sound [1] swoimi wspomnieniami o studiu, którym zarządzał przez ćwierć wieku.
Śmierć tego lata Keitha Granta pozbawiła świat inżynierii dźwięku jednej z najbardziej kolorowych, najbardziej lubianych i wpływowych postaci. Grant rzadko udzielał wywiadów, pozwalając, by jego niesamowite osiągnięcia mówiły same za siebie, ale przed nieoczekiwaną śmiercią uprzejmie zgodził się porozmawiać z SOS o swoim życiu, pracy i studiu, z którym był związany.

Od 1958 roku Grant pracował w IBC Studios w Portland Place, które było najpopularniejszym niezależnym obiektem w Londynie. Eric Tomlinson, główny inżynier nagrań IBC, którego Grant opisał jako swojego mentora, był pod wrażeniem serii demo wydawniczych, które Keith przygotowywał w Regent Sound. Grant spędził około roku sesji inżynieryjnych w IBC, zanim zajął się pracą w stosunkowo nowym studiu, które zostało zbudowane w XVIII-wiecznej synagodze na West Endzie przez częściowo niewidomego 24-letniego impresario biznesowego Angusa McKenziego. To studio nazywało się Olympic.
W latach 1961–1987, pod kierownictwem Granta, Olympic Studios [2], zarówno w oryginalnej lokalizacji przy Carlton Street, jak i w Barnes, który został otwarty w 1966 r., zachowało niezrównaną reputację doskonałości technicznej, jakości brzmienia i niepowtarzalnej atmosfery, dzięki czemu stało się studiem tylu wiodących postaci rocka i popu. Od Dusty Springfield do Rolling Stonesów, od BB Kinga do Jimiego Hendrixa, od Davida Bowiego do Led Zeppelin, od Beatlesów do grupy Pink Floyd, każdy kto był kimś w złotej erze przemysłu muzycznego, w pewnym momencie mógł znaleźć utwory zrobione w Olympic Studios. Ponadto nagrano w nim wiele świetnych klasycznych nagrań oraz ścieżek dźwiękowych telewizyjnych i filmowych z lat 60., 70. i 80. Można powiedzieć, że bez pionierskiej pracy Keitha Granta w kształtowaniu Olympic Studios i zarządzaniu nią niewiele kolekcji płyt brzmiałoby tak samo.

Jako inżynier Keith osobiście nagrał prawie 120 najlepszych hitów z list Top 20, w tym „Whiter Shade Of Pale” Procul Harum, wciąż jeden z najczęściej odtwarzanych utworów w radiu. Jednak prawdopodobnie zawsze będzie najbardziej znany ze swoich nagrań orkiestrowych, w której nadal specjalizował się po opuszczeniu Olympic w 1987 roku. Dyskografia Keitha dotycząca ścieżek dźwiękowych filmu jest równie imponująca: „The Italian Job”, „The Rocky Horror Picture Show”, „Cry Freedom”, „Jesus Chris Superstar”, „Shadowlands” czy „The English Patient”, to tylko niektóre z wielu, które skorzystały z jego genialnej inżynierii.
„…studio [Olympia, przy Carlton Street] miało 40 na 40 i prawdopodobnie 18 stóp wysokości”, przypomniał Keith Grant. „To było jak biszkoptowa puszka i nie powinno było tak dobrze działać. Byłem zaangażowany w zmianę akustyki – kiedy tam dotarłem, było trochę zgrzytów. Mieliśmy około pół metrowe, wszystkie trójkątne i kwadratowe ostrosłupy przyklejone do ściany, pełne wełny mineralnej i perforowanej płyty pilśniowej [umieszczone] w wielu miejscach. To był bardzo ładny pokój i wiele z tych nagrań powstało bez ekranów. Miało się struny, bas, chór, perkusję i wszystko w tym samym czasie, a one wpływały na siebie  akustycznie. Nie brzmią jak bałagan: zadziałało i wszystko bardzo dobrze brzmiało.”

Wystarczy posłuchać debiutanckiego solowego hitu Dusty Springfield z 1963 roku- „I Only Want To Be With You”, który został zaaranżowany przez Ivora Raymonde’a i nagrany przez Keitha Granta… To powinno powiedzieć wszystko, co trzeba wiedzieć o akustycznych właściwościach salonu Carlton Street. Jednak atmosfera w pokoju kontrolnym studia była często raczej gorąca! „Pokój kontrolny na piętrze był prawdziwym bólem”, wyjaśnił Grant. „To był cały sprzęt lampowy, a ze względu na problemy z hałasem musieliśmy mocno izolować wszystko, więc było tam jak w saunie. W pokoju było prawdopodobnie 200 lamp lub więcej, a nawet nie można było wrzucić wentylatora do świata zewnętrznego, ponieważ wydobywałby dźwięk. Nie było się tam spokojnym!”. Był też nieoficjalny członek drużyny Olympic, który pozostawał w kadencji Keitha Granta w obu studiach: „Podobno mnich francuski został zamurowany w piwnicy i miał poltergeist [hałaśliwy duch],” powiedział Keith. „Wiele osób doświadczyło poltergeist’a w Olympic i przyszło z nami do [przeniesionego studia Olympic w] Barnes, gdzie zapalał światła w pokoju projekcyjnym, mimo że [pokój] był zaryglowany, zamknięty na kłódkę i przykuty łańcuchem!
Po zaledwie kilku latach pracy w tym miejscu [Olympic] Keith Grant został powołany na kierownika zakładu przy Carlton Street, częściowo ze względu na liczbę artystów i producentów, którzy przybyli specjalnie by z nim współpracować. Wszystkie nagrania, które Keith zrobił na Carlton Street, zostały wykonane przy użyciu „płaskiego” (tj. konwencjonalnie ukształtowanego) tranzystorowej konsoli zaprojektowanej przez Dicka Swettenhama i Angusa McKenzie, która zastąpiła lampową konsolę przeniesioną z Olympia Studios w Fulham. „konsola miała obrotowe tłumiki i wzmacniacze lampowe na ścianie…” – wyjaśniał Grant. – „Miała osiem tłumików i osiem ech z jednym wysyłaniem echa na tłumik oraz jednostkę EQ […] To szło do czterościeżkowego Ampexa i wciąż mam jego oryginalny deck. Mieliśmy pierwszy czterośladowy [magnetofon] w kraju i mieliśmy pierwszą płytę EMT w kraju.”
W ciągu kilku lat od otwarcia Olympic w 1966 roku do kompleksu dodano pokój remiksów (który później stał się Studiem 3) i Studio 2, oba wyposażone w konsole „Olympic” ręcznie wykonane przez Dicka Swettenhama (współpracownika Granta) i jego zespół w swoim warsztacie w piwnicy. W szczególności Studio Two stało się nieoczekiwanie popularne wśród zespołów rockowych. „Otworzyliśmy Studio Two jako skrzydło do Studio One prawdopodobnie w 1968 roku, ale ani przez sekundę nie wyobrażaliśmy sobie, że grupy będą chciały do niego wejść” – wyjaśnił Keith Grant. „Zostało otwarte dla małych składów i takich rzeczy jak wokale. Coś prostego i po prostu ogólnie spokojnego, takie niewinne sesje – ale potem grupom się spodobało i oczywiście, potem było bez końca problemów, na przykład gdy masz 600 watów wzmacniacza gitarowego w Studio Two i 200 watów orkiestry w Studio One! Musieliśmy coś z tym zrobić, więc po prostu zagryźliśmy zęby i wydaliśmy pieniądze.”
Ojciec Keitha, Robertson Grant [znakomity architekt], przyszedł z ratunkiem dzięki pomysłowej i całkowicie innowacyjnej architekturze studia: „Zaprojektował Studio Two jako całkowicie pływające pudełko, wszystkie na gumowych podkładkach i tylko konstrukcja stalowa ważyła około 17 ton. Kiedy zamykamy drzwi, możesz umieścić tam zespół rockowy, a na zewnątrz nic nie słychać. […] Nowy pokój był jak lodówka na kółkach. Miał swój własny system klimatyzacji i świetnie działał- naprawdę nie było słychać niczego z sąsiedztwa. Było to imponujące, szczególnie w tamtych czasach, ponieważ tego rodzaju architektura akustyczna tak naprawdę nie sprawdziła się w żaden sposób. Ludzie byli ołowianymi ścianami z nadzieją, że spróbują powstrzymać jakiś dźwięk wydobywający się z pokoju…
Nowa przestrzeń olimpijska Studio Two została ukończona w 1969 roku. wraz W tym czasie Dick Swettenham opuścił Olympic, aby założyć własną firmę produkującą konsole- Helios, a Keith Grant oczywiście zlecił mu budowę nowej konsoli dla Studio Two. Była to pierwsza i jedyna konsola Helios zainstalowana w Barnes. Pod koniec lat 70. oryginalna konsola Studio One, która przez lata była kilkakrotnie rozbudowywana i modyfikowana w celu dostosowania do większych formatów wielościeżkowych, została zastąpiona nową płytą wewnętrzną, zaprojektowaną i zbudowaną przez Jima McBride’a z pomocą Jima Dowlera. W tym samym czasie konsole Studio Two i Studio Three zostały zastąpione konsolami firmy Raindirk, z których ta ostatnia była nadal używana w studiu Keitha Granta w Sunbury-On-Thames w momencie przeprowadzania tego wywiadu (na fotografii niżej).

W styczniu 2009 roku Olympic Studios zamknęło swoje drzwi po raz ostatni, a brytyjski przemysł muzyczny stracił jedną z najważniejszych i historycznie znaczących przestrzeni do nagrywania. Mimo że Keith Grant opuścił Olympic w 1987 roku, po tym, jak został zakupiony przez Virgin, który następnie całkowicie je przeprojektował i przebudował, studia były, co zrozumiałe, bardzo bliskie jego sercu. Stara przestrzeń w Barnes jest obecnie przekształcana w coś, co stanie się kinem Olympic, co oznacza powrót do dawnej świetności sprzed czasu zmiany funkcji na studia nagrań. Nowy właściciel Stephen Burdge planuje zamieścić tam przedmioty upamiętniające nagrania z tego budynku, a były inżynier Olympii- Chris Kimsey, utrzymuje również małe studio w piwnicy tego kina. W czasach, gdy tak wiele historycznych przestrzeni jest wyrównywanych i zamienianych przez deweloperów w mieszkania, muszą to być raczej mile widziane wiadomości, którymi Keith Grant z całego serca się z nami podzielił. „Myślę, że [Stephen Burdge] poradzi sobie dobrze”, zachwycał się Keith Grant. „Ma swoje serce we właściwym miejscu, wykonuje ogromną pracę w środku i chce utrzymać reputację studia przy życiu. Ma także duże wsparcie i przekonał ludzi Barnesa, co było najtrudniejsze…
Alan O’Duffy, który współpracował z Keithem Grantem w Olympic, powiedział: „Mam setki miłych wspomnień z Keithem. Mężczyzna powinien był mieć OBE [Order Imperium Brytyjskiego ] za swoje zasługi dla przemysłu. Dał mi swoją pierwszą pracę jako operator taśmy i jestem na zawsze za to wdzięczny. Nie cierpiał głupców i nie brał gówna. Był uroczą postacią i naprawdę inspirującym człowiekiem, kochanym przez wielu. Będziemy za nim tęsknić.”
Malcolm Toft, założyciel i inżynier dźwięku Trident Audio, powiedział PSNEurope: „Keith był jednym z głównych powodów, dla których zdecydowałem się na ten biznes. Patrząc na niego, zakochałem się w studiach. Wszyscy jesteśmy mu dłużni…”

 


[1] Według: 

[2] Studio zostało opisane w artykule: „Najsłynniejsze sale koncertowe, które bywają studiami nagrań i najsłynniejsze studia, które publiczności nie wpuszczają (część ósma)