Adaptacje akustyczne w małych pomieszczeniach
(część druga)
Inne doświadczenia przedstawia Hugh Robjohns i Paul White [1] z magazynu niż w części pierwszej, bo skupiają się na omówieniu sposobów typu DIY, zmierzających do osiągnięcia poprawy akustyki małego pomieszczenia (w tym przypadku- amatorskiego studia nagrań). Nie należy zapominać, że duża część porad może być wykorzystana przez audiofila w swoim pomieszczeniu przeznaczonym do słuchania muzyki.
Należy zadać sobie pytanie- czy akustyka studia zawodzi tworzoną muzykę? Poprawa dźwięku w takim pokoju nie musi dużo kosztować, a przynosi korzyści w postaci lepszych nagrań i bardziej nośnych miksów.
Cele akustyczne:
Studia nagraniowe wymagają jakiejś formy adaptacji akustycznej, zarówno w reżyserce, jak i pomieszczeniu nagrań, ponieważ właściwości akustyczne właściwie próżnej przestrzeni- nawet umeblowanej i wyposażonej w sprzęt, rzadko sprzyjają dokładnemu odsłuchowi, ani nie są przychylne akustycznie instrumentom, ani głosom. W końcu nie ma też sensu inwestować pieniędzy w sprzęt ezoteryczny, aby uzyskać właściwy dźwięk, jeśli to, co usłyszysz w pokoju kontrolnym, nie jest dokładną reprezentacją tego, co jest wysyłane do głośników. Wymagania akustyczne pomieszczeń reżyserskich i przestrzeni do rejestracji muzyków są z konieczności różne, ale w obu przypadkach cel adaptacji akustycznej jest zasadniczo taki sam, czyli uzyskanie jak najbardziej równomiernego zaniku pogłosu we wszystkich częstotliwościach (chociaż termin „pogłos” nie obowiązuje w większości małych pomieszczeń). Czas zaniku nie powinien być nadmiernie długi, a prawidłowa adaptacja pomoże również zminimalizować szczyty i dołki w dolnej części widma częstotliwości, które są spowodowane falami stojącymi związanymi z trybami pomieszczenia (zarówno między przeciwległymi powierzchniami, jak i bardziej złożonymi ścieżkami). Echo trzepoczące o wyższych częstotliwościach między zwróconymi ku sobie twardymi powierzchniami również wymaga rozwiązania, szczególnie w miejscu odsłuchu inżyniera, ponieważ mylą one obrazowanie stereo, a także mogą koloryzować dźwięk w niekorzystny sposób. Bardzo ważne jest, aby zrozumieć, że adaptacja akustyczna to nie to samo, co izolacja akustyczna- powszechne nieporozumienie wśród niewtajemniczonych. Z reguły rzeczy, które robi się, aby poprawić dokładność odsłuchu w pomieszczeniu, zwykle mają znikomy wpływ na ilość dźwięku, który przenika do lub z tego pomieszczenia. Rzeczywiście, pomieszczenie poddane obróbce akustycznej może brzmieć „ciszej” dla danego poziomu głośników monitora niż pomieszczenie nieobrobione, co może doprowadzić do zwiększenia głośności, więc problem wycieku dźwięku faktycznie się pogarsza. „Nieleczony” pokój może sprawić, że nawet najlepsze monitory będą brzmiały dudniąco, ze źle zdefiniowanym średnim pasmem, agresywną górą pasma i nierówną odpowiedzią basową, gdzie niektóre dźwięki wybrzmiewają, a inne wydają się prawie znikać. Projektanci głośników poświęcają wiele wysiłku, próbując uzyskać charakterystykę częstotliwościową, która jest płaska do kilku decybeli +/-, ale jeśli umieści się ich głośniki w złym pomieszczeniu, można skończyć ze spadkami niskiego basu do 20 lub 30dB. Standardowym sposobem na zademonstrowanie tego jest zaprogramowanie sekwencji MIDI z nutami staccato o równej wartości prędkości w sekwencji chromatycznej obejmującej kilka dolnych słyszalnych oktaw, przy użyciu próbki fali sinusoidalnej jako źródła dźwięku. (wypróbuj plik MP3 >>). W trakcie odtwarzania próbki MP3 będzie można usłyszeć, czy jakieś nuty są zbyt głośne lub ciche. Można uzyskać bardziej równomierny dźwięk, przesuwając monitory do przodu lub do tyłu (lub z boku na bok) o kilka centymetrów, ale aby naprawdę rozwiązać problem, prawdopodobnie będzie trzeba zainstalować jakiś rodzaj adaptacji akustycznej.
Z drugiej strony, odpowiednio przygotowany pokój jest bardziej relaksujący, bas jest zwarty i równy, średni zakres dobrze zogniskowany, a góra szczegółowa, ale bez szorstkości. Obrazowanie stereo jest również precyzyjne i stabilne, z szerokim „słodkim punktem” odsłuchu. Oczywiście nie chodzi tylko o to, jak przyjemnie brzmią dźwięki. Kiedy miksuje się materiał, potrzebuje się szczególnej dokładności, a jeśli spróbuje się miksować w nieobrobionym pokoju, można skończyć z miksem, który brzmi akceptowalnie w pokoju, ale całkowicie błędnie i niezrównoważony sposób, gdy jest odtwarzany na jakimkolwiek innym systemie dźwiękowym. Typowy scenariusz to pomieszczenie z wyraźnymi rezonansami basów, które prowadzą inżyniera do przekonania, że miksuje ze zbyt dużą ilością korektora basowego. Dostosowuje się, aby to zrekompensować, a rezultatem jest miks, który brzmi lekko basowo, gdy jest odtwarzany na innych systemach. Alternatywnie, jeśli w odpowiedzi LF pokoju jest „dziura” na poziomie podstawy bębna basowego, może on miksować bęben basowy na zdecydowanie zbyt wysokim poziomie, aby to wyrównać i znowu, miks będzie brzmiał okropnie, gdy będzie odtwarzany gdzie indziej.
Absorbować czy rozpraszać?
Problem jest więc dość jasny, ale co z tym zrobić? W projektowaniu studyjnym stosowane są dwa główne rodzaje obróbki akustycznej: pochłaniacze i dyfuzory. Pochłaniacze, jak sugeruje ich nazwa, pochłaniają część padającej energii akustycznej, aby zmniejszyć jej odbicie z powrotem do pomieszczenia, podczas gdy dyfuzory rozpraszają energię dźwięku pod szerokim kątem, zamiast pozwolić spójnemu odbiciu odbić się z powrotem, jak to by się stało z płaskiej, solidnej powierzchni. W kategorii pochłaniaczy mamy stosunkowo cienkie panele z wełny mineralnej lub pianki z włókna szklanego (które są skuteczne tylko w średnim zakresie i przy wysokich częstotliwościach) oraz pułapki basowe (często montowane w rogach lub w pustych przestrzeniach sufitu), które działają również przy niższych częstotliwościach.
Pułapki basowe mogą być wykonane z dużej głębokości czysto porowatego pochłaniacza, takiego jak wełna mineralna lub gęsta pianka, ale bardziej efektywne podejścia obejmują tłumione panele lub membrany „wiotkiej masy” – chodzi o to, że próbują się one poruszać w odpowiedzi na energię basu, ale ich mocno wytłumiona konstrukcja pochłania część energii i przekształca ją w ciepło poprzez tarcie.
Ogólnie rzecz biorąc, każdy dźwięk, który nie wydostaje się z pomieszczenia, jest w nim uwięziony i należy się nim zająć, aby zapobiec jego odbijaniu się, więc pomieszczenie z litej cegły lub betonu będzie wymagało więcej „pułapkowania” basów niż pomieszczenie ze ścianami z płyt gipsowo-kartonowych (gdzie większość naprawdę niskiego basu ucieka lub jest zamieniana na ciepło, gdy panele ścienne wibrują w odpowiedzi na dźwięk.
Ważne jest, aby zrozumieć, że właściwości paneli piankowych i podobnych pochłaniaczy przy niskich częstotliwościach są proporcjonalne do ich grubości: im grubszy absorber, tym skuteczniejszy jest przy niższych częstotliwościach. Na przykład typowy pięciocentymetrowy panel piankowy przestaje wywierać duży wpływ poniżej 300 Hz lub więcej, gdy jest przymocowany bezpośrednio do ściany. Jednak jego ogólna wydajność, a w szczególności wydajność przy niskich częstotliwościach, jest lepsza, jeśli można go oddalić od ściany o kilka / kilkanaście centymetrów. W praktyce kawałek pięciocentymetrowej pianki zamontowany 5 cm od ściany jest prawie tak samo skuteczny, jak kawałek dziesięciocentymetrowej pianki przyklejonej bezpośrednio do ściany.
Na fotografii wyżej: Pianka akustyczna umieszczona w punktach lustrzanych po obu stronach pozycji monitorowania pomoże zapobiegać odbiciom średnich i wysokich częstotliwości z monitorów docierających do uszu słuchającego oraz zredukować trzepotanie echa między dwiema ścianami po obu stronach słuchacza. Z tego samego powodu dobrze jest umieścić podobny materiał w lustrzanym punkcie sufitu.
Wymagana grubość pianki lub innych paneli chłonnych (oraz odległość, w jakiej są one umieszczone od ściany) odnosi się bezpośrednio do zakresu częstotliwości, które mogą być pochłaniane, ze względu na prosty fakt, że powierzchnia pianki wymaga odstępu około jednej czwartej długość fali (lub więcej) częstotliwości odbijanej od ściany, aby uzyskać optymalny efekt. Niższe dźwięki mają długość fal mierzoną w metrach, więc nic dziwnego, że kilka centymetrów pianki nie będzie miało tutaj dużego wpływu. Absorbery działają wydajnie tam, gdzie ruch powietrza wywołany dźwiękiem osiąga największą prędkość. W pomieszczeniu typu studio nagrań jest to jedna czwarta długości fali. Bezpośrednio przy powierzchni ściany nie ma ruchu powietrza, tylko wahania ciśnienia, więc proszę sobie wyobrazić jak daremne jest przyklejanie dywanu do ścian i sufitów studia. Pokój może nie dzwonić, gdy klaszczesz w dłonie, ale pochłaniane są tylko najwyższe częstotliwości dźwięku. Pozostawia to dominację rezonansów w zakresie średnich i niskich tonów, w wyniku czego powstaje pomieszczenie, które brzmi pudełkowato, szlachetnie i nudno. Nawet przy zastosowaniu odpowiednio dobranej pianki lub absorberów Rockwool nierozsądne jest pokrywanie zbyt dużej powierzchni ściany i sufitu w pomieszczeniu, ponieważ po prostu zetrzesz wszystkie średnie i wysokie tony, pozostawiając problemy z rezonansem basu. To czego potrzeba, to wystarczająca obróbka, aby ograniczyć zbyt na żywego brzmienia w pomieszczeniu, w połączeniu z praktyczną gamą zabiegów, aby kontrolować niskie pasmo, aby zrównoważyć go z tłumionymi średnimi i wysokimi tonami.
Średnie i wysokie:
Przy średnich i wysokich częstotliwościach echo trzepotania występuje między równoległymi ścianami lub między twardą podłogą a sufitem. Klaszcząc w dłonie, często można usłyszeć wyraźny trzepotliwy dźwięk, na którego wysokość mają wpływ odstępy między powierzchniami. Profesjonalni projektanci studia często używają nierównoległych ścian i specjalnej geometrii sufitu, aby wyeliminować ten problem, ale większość pracujących w domu ma do czynienia z mniej więcej prostokątnym pomieszczeniem z prawie równoległymi powierzchniami. Na szczęście trzepotanie echa można łatwo ugasić, kładąc piankę akustyczną lub inny pochłaniacz na przeszkadzających powierzchniach, a z punktu widzenia fotela miksującego najważniejsze miejsce do rozpoczęcia takiej modyfikacji znajduje się na ścianach bocznych, na wysokości głowy miksującego ścieżki muzyki.
Pianka umieszczona na ścianach bocznych w tej pozycji nie tylko zabije urażające echo trzepotania, ale także zmniejszy ilość energii dźwięku z monitorów, która jest odbijana z powrotem do miejsca odsłuchu od ścian. Takie wczesne odbicia mogą poważnie zagrozić obrazowaniu stereo, więc umieszczając absorbery po obu stronach miksującego, wysuwając się do przodu, aby zakryć punkt „lustra” (punkt, w którym po umieszczeniu lustra płasko na ścianie można zobaczyć odbicie któregokolwiek z monitorów z pozycji odsłuchowej) przyniesie znaczną subiektywną poprawę w większości małych studiów. Należy jednak zdać sobie sprawę, ze wspomnianych wcześniej powodów, że taka obróbka sama w sobie będzie miała niewielki wpływ na częstotliwości basów.
Dyfuzja:
W większych pomieszczeniach często stosuje się dyfuzję, a także pochłanianie, aby rozproszyć energię dźwięku (i zatrzymać dźwięk w pomieszczeniu), podczas gdy w mniejszych pomieszczeniach można spierać się, czy nawiewniki są naprawdę przydatne, ponieważ są generalnie zbyt blisko słuchacza aby były naprawdę skuteczne. Dyfuzor to każda odbijająca struktura, która ma nieregularną powierzchnię zdolną do rozpraszania odbić, ale aby to zrobić efektywnie nieregularności muszą być rzędu ćwierć długości fali lub więcej, więc potrzebujemy garbów i nierówności co najmniej kilkunastu centymetrów. Na przykład tapetowanie ściany za pomocą teksturowanej tapety nie załatwi sprawy, a nawet ten stary mit- pojemnik na jajka, rozprasza tylko przy stosunkowo wysokich częstotliwościach. Komercyjne dyfuzory często składają się z szeregu prostokątnych komór o różnych głębokościach, gdzie ich głębokość i odstępy są oparte na wzorze matematycznym, który zapewnia najbardziej równomierne rozproszenie. Wyglądają bardzo efektownie i działają dobrze, ale regał częściowo wypełniony losowo ułożonymi książkami, płytami CD i DVD również bardzo skutecznie rozprasza.
Na fotografii wyżej: Jeśli ktokolwiek wykonuje własne pochłaniacze lub pułapki, na przykład z wełny Rockwool, ważne jest, aby do ich przykrycia użyć materiału przezroczystego akustycznie. Wszystko, czego nie będzie się w stanie przedmuchać, będzie nieodpowiednie.
W mniejszych studiach powszechną strategią jest posiadanie miękkiej sofy z tyłu pomieszczenia, ponieważ w pewnym stopniu działa ona jako pochłaniacz, a półki są losowo wypełnione przedmiotami nad nią. Jednak w małych pomieszczeniach, w których tylna ściana znajduje się bliżej niż, powiedzmy, 180 cm od miejsca odsłuchu, prawdopodobnie da większy sukces próba pochłonięcia dźwięku za pomocą głębokich pułapek, niż rozpraszanie. Tam, gdzie jest miejsce do eksperymentowania z dyfuzorami, można użyć półcylindrów (wykonanych z wygiętej warstwy powłoki z wypełnieniem z wełny mineralnej dla wytłumienia), łupanych kłód, drewnianych klocków, a nawet starych płyt CD przyklejonych do ustawionych pod kątem drewnianych klocków, aby przełamać te odbicia. Nie musisz wydawać fortuny, aby osiągnąć wymierne rezultaty, chociaż nie jest łatwo przewidzieć z góry, jak duża będzie poprawa dla danego podejścia, więc wymagane jest eksperymentowanie. Jednym z zabiegów DIY, które powinno się dobrze sprawdzić w średnio wielkich pomieszczeniach, jest pokrycie znacznej części tylnej ściany pułapką Rockwool o głębokości kilku centymetrów, pokrytej słupkami drewnianymi nieściśle położonymi. Zakrzywione powierzchnie słupków zapewnią przydatne rozpraszanie HF w płaszczyźnie poziomej, podczas gdy znajdująca się za nim wełna Rockwool pochłonie część energii dźwięku w zakresie średnich i niskich częstotliwości. Najczęściej poleca się tego typu podejście tym, którzy zbudowali lub odziedziczyli studia ze ścianami pokrytymi dywanami, ponieważ (zwykle w połączeniu z pułapką basową) pomaga to przywrócić pewien rodzaj równowagi widmowej. Dyfuzory są przydatne w pomieszczeniach przewidzianych do nagrywania muzyków, ponieważ tworzą bardziej równomierny, mniej kolorowy dźwięk, a także mogą pomóc nieco zmniejszyć przecieki między mikrofonami (ponieważ zapobiegają działaniu ścian jak proste lustra akustyczne). Inną zaletą stosowania dyfuzorów jest to, że tworzą one bardziej równomierny, muzyczny dźwięk bez znacznego zmniejszania czasu pogłosu (lub jakikolwiek odpowiednik „pogłosu”, który występuje w bardzo małych pomieszczeniach, gdzie czas zaniku nie jest zgodny z matematyką), Można uzyskać świetnie brzmiący pokój odpowiedni do nagrywania, dołączając duże powierzchnie dyfuzorów.
Absorbery średnich i wysokich tonów:
Chociaż wielu myśli przede wszystkim o rozwiązaniach z pianki akustycznej, jednym z najbardziej użytecznych i niedrogich materiałów pochłaniających dźwięk jest rodzaj sztywnej płyty z włókna szklanego lub wełny mineralnej używanej do izolacji ścian szczelinowych. Obejmuje to sprasowane włókna szklane lub mineralne i chociaż powstałe w ten sposób płyty są wystarczająco sztywne, aby być samonośne (zwłaszcza te o większej gęstości), nadal można je giąć lub ciąć. Świetnie nadaje się do tego piła taśmowa, chociaż działa dobrze również elektryczny nóż do rzeźbienia – ale konieczne jest założenie maski przeciwpyłowej. Producenci gotowych paneli najczęściej wypełniają je włóknem szklanym Owens-Corning 703, który jest materiałem określanym jako sztywny, ale w rzeczywistości jest nadal dość giętki. Niektóre firmy używają też włókien mineralnych. Przy wyborze jednego z rodzajów tego typu materiałów liczy się waga na cm sześcienny lub metr sześcienny, a tak długo, jak gęstość jest prawidłowa, nie powinno być znaczącej różnicy w wydajności między włóknem szklanym a włóknem mineralnym. Materiały te są wystarczająco sztywne, aby mogły być samonośne po zamontowaniu w prostej ramie, spełniają większość wymagań przepisów przeciwpożarowych (których wiele pianek nie spełnia) i są dostępne w panelach o dogodnych rozmiarach: 600*1200 m. Ponieważ skompresowana wełna mineralna lub włókno szklane jest gęstsze niż pianka, jest bardziej skuteczny przy niskich częstotliwościach, ale powyżej określonej gęstości jest nieco mniej skuteczny przy wysokich częstotliwościach. Nie przedstawia światu tak atrakcyjnej wizualnie powierzchni, jak pianka, więc często stykamy się z jednym panelem wełny mineralnej jednym arkuszem dwucalowej pianki i mocujemy go w ramie ze szczeliną powietrzną na kilka cm z tyłu. Jest to łatwy sposób na wyprodukowanie ekonomicznej pułapki średnio / wysokotonowe, która wygląda profesjonalnie i może być łatwo przymocowana do ściany lub zawieszona jak ramka na zdjęcia, a pianka przeciwdziała zmniejszonej absorpcji HF gęstej wełny mineralnej. Jednakże, wełna mineralna i włókno szklane mogą rozpylać drażniące włókna, więc niektórzy użytkownicy zalecają użycie ogrodowego opryskiwacza z pompką do natryskiwania cienkiej warstwy rozcieńczonego kleju PVA na powierzchnie i krawędzie materiału, który uszczelni luźne włókna bez negatywnych skutków. wpływających na porowatość materiału […] Z reguły bardzo gęste produkty z wełny mineralnej i włókna szklanego są częściej wykorzystywane do budowy pułapek basowych niż na absorbery średnio / wysokotonowe. Należy zwrócić uwagę, że istnieje wersja płyty izolacyjnej ścian szczelinowych ze spodem foliowym, która ma za zadanie chronić budynki przed wilgocią. Niektórzy akustycy sugerują użycie tego nad szczeliną powietrzną z folią z tyłu, ponieważ poprawiło to pochłanianie niskich częstotliwości w porównaniu ze zwykłą płytą. Jeśli zostanie użyty z folią skierowaną do pomieszczenia, będzie odbijać wysokie i wyższe i średnie częstotliwości, ale nadal będzie absorbować w niższym średnim zakresie. Może to być przydatna strategia pomagająca zrównoważyć pomieszczenie, które zostało omyłkowo potraktowane wykładziną na ścianach. Pianka akustyczna ma mniejszą gęstość niż opisane dotychczas produkty z wełny mineralnej, przez co jest mniej skuteczna w pochłanianiu niskich częstotliwości. Większość jest również rzeźbiona, aby poprawić ich estetykę, a także by przedstawić bardziej chłonną powierzchnię dla dźwięku dochodzącego pod kątem. Jednak te wyrzeźbione wzory zmniejszają średnią grubość, co ponownie zagraża absorpcji niskich częstotliwości. Istnieją specjalnie zaprojektowane pułapki narożne z pianki, ale zwykle są one bardzo duże i uważamy, że bardziej praktyczne jest użycie pianki w połączeniu z innymi pułapkami, które są skuteczne przy niższych częstotliwościach. Pięciocentymetrowa pianka akustyczna może działać bardzo dobrze przy średnich i wysokich częstotliwościach, nawet gdy jest nakładana bezpośrednio na powierzchnie ścian i sufitów, ale opisana wcześniej dwuwarstwowa pułapka piankowo-wełniana z wbudowaną szczeliną powietrzną zapewnia znacznie lepszą wydajność, ponieważ działa na niższą częstotliwość, ale trzeba umieć poradzić sobie z prostym zadaniem DIY, polegającym na zbudowaniu drewnianej ramy, aby ją pomieścić. Jeśli chce się uzyskać poważną wydajność używając samej pianki, dobrym rozwiązaniem jest dziesięciocentymetrowa pianka oddzielona od ściany na pięciocentymetrowych (lub jeszcze lepiej dziesięciocentymetrowych) blokach piankowych. Jeśli chce się zrobić pułapkę używając tylko Rockwool, to tanią strategią do jej przykrycia jest użycie niebielonej bawełnianej osłony. Tkanina, która zostanie użyta, powinna być akustycznie przezroczysta, co można sprawdzić, próbując ją przedmuchać. Były próby, w jednym z projektów Studio SOS, w którym domowe pułapki zostały pokryte malowanym płótnem, co uniemożliwiło przenikanie dźwięku do wełny Rockwool. Wyglądało to świetnie, ale nie działało dobrze.
Opanowanie basu:
Powinno się przyjrzeć pułapkowaniu basów, ponieważ jest to coś, co jest rutynowo pomijane w projektowanym studiu. Z niskimi częstotliwościami trudniej sobie poradzić ze względu na ich dłuższe fale, ale w wielu przypadkach kształt pomieszczenia również nam nie służy. Delikatnie nachylone ściany niewiele pomagają, jeśli chodzi o wyrównywanie basu, ale niewielu właścicieli domowych studiów ma luksus zmiany kąta nachylenia ściany. Problemy z basem powstają z powodu tak zwanych trybów pokojowych, które z kolei powodują tak zwane fale stojące. Są one tworzone, gdy energia dźwiękowa odbija się tam i z powrotem między stałymi powierzchniami. Każde odbicie jest wyrównane z poprzednim, tak że szczyty i spadki łączą się. Najbardziej dotknięte częstotliwości to te, w których odległość między ścianami jest związana z wielokrotnością ćwierci długości fali dźwięku. W różnych punktach pomieszczenia te odbicia dodają lub odejmują dźwięk pochodzący bezpośrednio z monitorów, powodując w ten sposób duże garby i spadki w widmie częstotliwości, nie tylko przy podstawowych częstotliwościach modalnych, ale także przy wszystkich ich wielokrotnościach. Dzieje się tak między wszystkimi przeciwległymi powierzchniami (ściany przednie / tylne, ściany boczne / boczne, podłoga / sufit), a także słabsze (ale wciąż istotne) tryby powstające, gdy dźwięk przemieszcza się w obie strony przez dwie lub więcej różnych powierzchni (pomyśl o bilach do snookera może odbijać się od poduszek wokół stołu, dzięki czemu można sobie przedstawić jak to działa w pokoju). Te podbicia i spadki odpowiedzi częstotliwościowej występują w różnych miejscach w pomieszczeniu i chociaż dążymy przede wszystkim do uzyskania akceptowalnej równomiernej odpowiedzi w miejscu odsłuchu, rozwiązanie wszelkich istniejących problemów z basem zapewni bardziej równomierny dźwięk w każdym miejscu w pomieszczeniu.
Na fotografii wyżej: Ważna jest nie tylko grubość pianki. Oddalenie jej od ściany (lub innej powierzchni), zamiast montażu w jednej płaszczyźnie, sprawia, że jest bardziej skuteczna jako pochłaniacz dźwięku. Tę zasadę można też dobrze wykorzystać w przypadku paneli kupowanych..
Wszystkie pokoje mają tryby pomieszczeń, a częścią pracy projektanta studia jest wybranie wymiarów pomieszczenia, które rozkładają tryby tak równomiernie, jak to możliwe, tak aby żaden nie dominował. To, czego nie chcemy, to zestaw trybów pokojowych utworzonych przez jedną parę powierzchni, które występują na dokładnie takich samych częstotliwościach, jak te z innej pary powierzchni, ponieważ nie tylko zwiększa to amplitudę na garbach i spadkach, ale także pozostawia większą lukę między trybami- jest mniej do wypełnienia i wyrównania odpowiedzi. Większe pomieszczenia mają tendencję do generowania modów o bliższych odstępach i dlatego mają mniej problemów modalnych, podczas gdy mniejsze pomieszczenia obsługują mniej częstotliwości modalnych, a zatem są bardziej problematyczne. Dzieje się tak, ponieważ najniższa częstotliwość modalna jest określana przez odstęp między ścianami odpowiadający ćwiartce długości fali częstotliwości podstawowej. Oczywiście kwadratowy pokój to zło, a mały kwadratowy jest jeszcze gorszy, ponieważ w kluczowym obszarze basowym występuje stosunkowo niewiele częstotliwości modalnych, a te z obu zestawów ścian układają się na tych samych częstotliwościach. Pokoje o wymiarach prawie dokładnie dwa razy większych od innych wymiarów są prawie tak samo złe. W najgorszym przypadku kwadratowy pokój jest tak wysoki, jak szeroki. Innymi słowy, sześcian. Każdy, kto czyta artykuły o Studio SOS, wie, że natknęliśmy się na wiele z nich. Oprócz nierównego końca basu, w środku pokoju znajduje się strefa, w której dolny koniec wydaje się całkowicie zanikać i niestety, w typowej konfiguracji dla małych pomieszczeń, zwykle tam znajduje się głowa słuchacza, gdy siedzi przed biurkiem ze swoim sprzętem. Do tej pory nie znaleźliśmy praktycznych rozwiązań, które całkowicie rozwiązałyby problemy w małych, prostopadłościennych pomieszczeniach, chociaż możliwe jest wprowadzenie ulepszeń poprzez dodanie paneli, pod warunkiem, że słuchacz odejdzie od tej centralnej martwej strefy podczas podejmowania krytycznych decyzji dotyczących miksowania niskich częstotliwości. Jedną przydatną wskazówką (która może denerwować współlokatorów) jest to, że pozostawienie otwartych drzwi może pomóc wyrównać niski zakres w małych pokojach. Teoretycznie można uwięzić mały pokój, aby działał dobrze przy niskich częstotliwościach, ale ilość pułapek wymagana do wykonania dokładnej pracy zabrałaby znaczną ilość miejsca i dlatego może nie być praktyczna w warunkach domowych. Pomieszczenia o wymiarach, które nie są wielokrotnościami siebie, są niezmiennie najlepsze. Aby zredukować szczyty i spadki na końcu basu oraz skrócić czas trwania rezonansów basowych, konieczne jest zmniejszenie amplitudy odbić o niskiej częstotliwości za pomocą pułapek basowych. Najbardziej efektywne rozmieszczenie ich znajduje się w rogach, ponieważ tam uzyskuje się maksymalną zbieżność trybów. Mogą to być narożniki pionowe lub narożniki ścian / sufitów i chociaż symetria jest pożądana, nie jest to tak ważne przy niskich częstotliwościach, jak jest to w dalszej części pasma. W przypadku naszego małego „problematycznego” pomieszczenia pułapki na styku ściany i sufitu są często najbardziej praktycznym rozwiązaniem. „Trójkątne” panele również tworzą idealne połączenie między dwiema ścianami a sufitem, a prawdziwe pułapki tworzą panele o wymiarach 60*60 cm za sprzętem montażowym, które pasują do takich „trójwymiarowych” narożników.
Należy zauważyć, że celem pułapki basowej nie jest zmniejszenie ilości niskich tonów, które słychać w pomieszczeniu, ale zmniejszenie destrukcyjnych odbić, a tym samym wyrównanie fluktuacji poziomu, które występują przy różnych częstotliwościach w nieleczonych pomieszczeniach, zwłaszcza z litymi ścianami. Wracając do opisu trybów pokoju, próbujemy osłabić te odbicia, które w przeciwnym razie mogłyby zniwelować bezpośredni dźwięk z monitorów, powodując te niepożądane spadki i szczyty odpowiedzi pomieszczenia. Jeśli pułapka basowa jest wykonana prawidłowo, test chromatyczny nie powinien wykazywać zbyt głośnych lub cichych dźwięków ani wyraźnych dźwięków basowych ani rezonansów. Wtedy proste dostrojenie pozycji monitora może być wszystkim, czego potrzeba do uzyskania akceptowalnej odpowiedzi niskich częstotliwości. Na poziomie subiektywnym koniec basu będzie brzmiał mocniej i bardziej przewidywalnie, z mniejszymi zmianami, gdy oddalisz się od idealnego punktu. Gdyby wykonać pomiary w pomieszczeniu przed i po, okazałoby się, że po zainstalowaniu skutecznego pułapkowania basów, wszelkie piki rezonansowe miałyby niższą amplitudę i szersze pasmo, więc zamiast serii wyraźnych szczytów rezonansowych, które powodują określone dźwięki wyolbrzymione, ogólna reakcja pomieszczenia byłaby znacznie bardziej płaska.
Praktyczne pułapki basowe:
Niewiele studiów ma miejsce, aby pomieścić kilkadziesiąt cm gęstej wełny mineralnej, która jest tym, czego potrzebuje słuchacz do czystej pułapki absorpcyjnej, ale, jak wspomniano wcześniej, umieszczenie solidnych klinów z gęstej pianki lub sztywnych paneli z wełny mineralnej na jak największej liczbie rogów spowoduje dużą poprawę.
To działa, ponieważ ustawienie narożne pozostawia dużą przestrzeń powietrzną (lub grubość pianki, w przypadku tworów piankowych) za pułapkami, co z kolei poprawia ich zdolność pochłaniania niskich częstotliwości. Nie uzyska się szczeliny powietrznej o długości ćwiartki fali potrzebnej do uzyskania maksymalnej skuteczności przy bardzo niskich częstotliwościach (przy 50Hz, czyli około 1,5 metra), ale będzie się zaskoczonym, jak dobrze mogą działać. Powód, dla którego potrzebny jest materiał oddalony od ściany, jest taki sam jak w przypadku opisanych wcześniej podstawowych pułapek z pianki lub wełny mineralnej- w pomieszczeniu cząsteczki powietrza poruszają się tam i z powrotem w odpowiedzi na ruch stożków głośników, ale na granicy pomieszczenia, takiej jak ściana, powietrze nie może się poruszać (ponieważ napotyka stałą powierzchnię), więc energia dźwięku przekształca się z ruchu powietrza w ciśnienie powietrza i to właśnie to ciśnienie daje odbicia, podobnie jak odbijająca się tenisowa piłka zatrzymuje się, gdy uderza o ścianę, a następnie odbija się z powrotem. Wszystkie porowate pułapki działają zamieniając część energii dźwiękowej z poruszającego się powietrza w ciepło poprzez tarcie, ale jeśli umieści się je bezpośrednio na ścianie, gdzie nie ma ruchu powietrza (tylko zmiana ciśnienia), nie ma strat tarcia. Należy jednak pamiętać, że posiadanie pułapek basowych rozciągających się od podłogi do sufitu lub na całej długości połączenia ściana / sufit poprawia ich zdolność do pochłaniania niskich częstotliwości, ponieważ fale zbliżające się pod kątem napotykają większą efektywną grubość.
Grube, trójkątne kliny narożne z pianki są zwykle kosztowne, a większość z nich nie jest wystarczająco duża, aby być naprawdę skuteczna, chyba że używa się ich wielu do układania na całej wysokości lub szerokości pomieszczenia, ale z punktu widzenia kosztów bardzo praktyczne jest umieszczenie dwóch paneli Rockwool o szerokości 30 cm w dwóch lub większej ilości rogow. Do ścian można przymocować prostą drewnianą ramę, aby je podeprzeć. W tej roli cięższe gatunki wełny Rockwool są najbardziej efektywne, a im większa grubość tym skuteczniejsza będzie pułapka w zakresie częstotliwości niższych. Rzeczywiście, przestrzeń za porowatymi pułapkami można wypełnić izolacją Rockwool, aby poprawić ich skuteczność w szerszym zakresie częstotliwości; Jeśli po prostu użyje się cienkiego materiału ze szczeliną powietrzną z tyłu, pułapki działają najskuteczniej na częstotliwości, przy której ćwierć długości fali odpowiada głębokości szczeliny powietrznej, ale mniej skutecznie przy innych częstotliwościach. Niektórzy akustycy sugerują, że użycie wełny Rockwool z podkładem foliowym bez wypełnienia pomaga również w wydajności przy niższych częstotliwościach (o czym była mowa wyżej), a w ramach SOS autorzy odnieśliśli sukces stosując miękki materiał membranowy (wypełniony minerałem winyl, czasami znany jako mata barierowa lub warstwa ochronna) jako swobodnie wisząca zasłona za cieńszymi arkuszami z wełny mineralnej o wysokiej gęstości (bez podkładu z folii). Ponieważ ten materiał jest bardzo ciężki, zwykle od 10 do 20 kg na metr kwadratowy, najlepsze są warianty z podkładem z tkaniny, ponieważ nie odkształcają się pod własnym ciężarem. Jeśli używa się miękkich membran, nie warto używać Rockwool z podkładem foliowym, ponieważ Rockwool musi być porowaty, aby to zadziałało. Podczas wizyt w Studio SOS tworzono zaimprowizowane również pułapki basowe, zwijając nieużywane arkusze pianki lub biorąc paczki nieotwartej izolacji poddasza, a nawet zwinięte kołdry i układając je w rogach. Nie wyglądało to świetnie, ale zdecydowanie pomagało, podobnie jak pozostawienie otwartych drzwi szafy, jeśli są one wypełnione ubraniami lub pościelą. To także dobry sposób na sprawdzenie skuteczności pułapki basowej przed wydaniem pieniędzy lub zbudowaniem czegoś bardziej trwałego. Pułapki basowe zamontowane w innym miejscu pomieszczenia są mniej efektywne niż te umieszczone w rogach, ale jeśli rogi są pełne, dodanie większej ilości do ścian może być nadal korzystne: bardzo trudno jest przesadzić z pułapką basową. Jednym z powszechnych sposobów majsterkowania jest zbudowanie drewnianej ramy, która będzie wspierać niektóre pokryte folią Rockwool, pozostawiając z tyłu 2. lub 4.cm szczelinę powietrzną. Jak wspomniano wcześniej, jeśli ma się folię skierowaną w stronę pomieszczenia, pułapka jest bardziej skuteczna przy niskich częstotliwościach, ale odbija w średnim i górnym paśmie, więc można ponownie wykończyć przód pianką akustyczną, jeśli wymagają wysokiego / średniego pochłaniania (pod warunkiem, że jest trochę odsunięty od folii, aby nie utrudniać jej wibracji). W mniejszych pomieszczeniach, gdzie pozwala na to wysokość sufitu, może to być dobry sposób na rozmieszczenie dodatkowych pułapek bez zajmowania zbyt dużej ilości miejsca.
Tryby (mody) w pomieszczeniach o różnej wielkości:
Na obrazie wyżej: W prostokątnym pokoju otrzyma się zestaw trybów (modów) osiowych dla każdego pojedynczego wymiaru pomieszczenia (długość, szerokość i wysokość), a także dodatkowy zestaw trybów (modów) stycznych obejmujących dwie powierzchnie (na przykład przekątną pomieszczenia) z poziomem o 3dB niższym niż poziomy osiowe i jeszcze jeden zestaw trybów (modów) skośnych obejmujących trzy powierzchnie (najbardziej oczywistym jest między górnym rogiem po jednej stronie pomieszczenia, a dolnym rogiem po drugiej), z poziomami o 6 dB niższymi niż osiowe.
Martin Walker przy pomocy ModeCalc firmy Realtraps wyświetla pierwsze 16 trybów osiowych dla każdego wymiaru pomieszczenia do 500 Hz:
Mały pokój (jak pokazano na powyższym ekranie) będzie miał stosunkowo niewiele trybów poniżej kilkuset herców, a jeśli niektóre z jego wymiarów są bliskie lub równe sobie, to tryby te będą gromadzić się przy niektórych częstotliwościach (powodując ogromny szczyt), z dużymi przerwami między nimi (powodując duże spadki w paśmie przenoszenia).
Większe pomieszczenie o dobrze dobranych wymiarach będzie miało bardziej równomierne rozłożenie modów, aż do niższej częstotliwości, co skutkuje znacznie bardziej płaską charakterystyką częstotliwościową, nawet przed zamontowaniem adaptacji akustycznej.
Pomieszczenie, z którego pobrano wyniki na ekranie wyżej, prawdopodobnie będzie miało problemy ze szczytami przy około 60 Hz, 90 Hz i 170/180 Hz, gdzie różne tryby „gromadzą się” i obniżają pasmo przenoszenia w przerwach między nimi.
Dostrojone pułapki basowe
Dotychczas opisane pułapki basowe działają w szerokim zakresie częstotliwości, ale możliwe jest zbudowanie dostrojonych pułapek, które „wysysają” energię ze stosunkowo wąskiego, dość specyficznego zakresu częstotliwości. Jednak wymagają one pewnych umiejętności matematycznych i majsterkowania. […] Jeden z najwcześniejszych projektów pułapek studyjnych można rozpoznać po przedniej powierzchni panelu z matrycą wywierconych w nim otworów (nie jest to standardowa płyta perforowana, ponieważ rozmiar i rozstaw otworów, a także głębokość powietrza za panelem są krytyczne do jego strojenia). To bardzo dobrze znany rezonator Helmholtza, który jest zasadniczo strojoną wnęką, przypominającą piszczałkę organową z pewnym materiałem tłumiącym w środku. Aby zobaczyć, jak to działa, wystarczy dmuchnąć w butelkę i posłuchać tonu jaki się pojawi. Następnie gdy włoży się do środka trochę waty należy ponowno wić słuchanie. Tłumienie zapobiegnie rezonansowi butelki (będzie bezdźwięczna). W rzeczywistości, jeśli umieści się dużo takich butelek w pomieszczeniu, pochłoną one energię z częstotliwością, przy której butelka rezonowała przed umieszczeniem materiału tłumiącego. Rezonator Helmholza to w efekcie płaska, wieloszyjna butelka dostrojona do określonej częstotliwości, a następnie wypełniona materiałem tłumiącym. O ile nie jest trudno obliczyć częstotliwość rezonansową takiej pułapki, to ustalenie jej szerokości nie jest takie trudne, bo sposób jej budowy i stopień tłumienia wewnątrz wpływa na jej działanie pod tym względem. Potrzeba też dość dużego obiektu tego typu, aby był skuteczny przy niskich częstotliwościach.
Innym popularnym regulowanym absorberem jest pułapka panelowa, która opiera się na elastycznej membranie zamocowanej na przedzie szczelnej skrzynki. Masa membrany i wymiary puszki decydują o strojeniu, ale ponownie oszacowanie pokrytego pasma nie jest takie łatwe, ponieważ wiele zależy od samo-tłumienia materiału panelu i materiału tłumiącego zastosowanego wewnątrz pudełka. Zazwyczaj w pudełku umieszcza się włókno szklane lub wełnę mineralną, blisko panelu (ale nie dotykając go). Takie pułapki odbijają się przy średnich i wysokich częstotliwościach, ponieważ membrana jest zwykle wykonana ze sklejki lub podobnego elastycznego materiału. Zarówno pułapki Helmholza, jak i panelowe są montowane płasko na ścianie, ale umieszczenie ich w pobliżu rogów (nie w poprzek) może pomóc im wydajniej pracować, jeśli są dostrojone do niskich częstotliwości.
Aby skutecznie używać dostrojonej pułapki, muszą być wykonane dokładne pomiary akustyki pomieszczenia (luksus, którego większość z nas nie ma). Istnieje obecnie całkiem sporo programów komputerowych do pomiarów akustyki (w rozsądnej cenie), jednak niezwykle łatwo uzyskać bardzo mylące wyniki. […] Dlatego zwykle używane są pułapki o szerokim spektrum (wg tego co się widzi w czasie wizyt redaktorów SOS w studiach domowych). […]
Fale stojące:
Fale stojące powstają, gdy energia dźwięku odbija się tam i z powrotem między stałymi powierzchniami, a padające i odbite fale są w fazie.
Ten diagram ilustruje, w jaki sposób częstotliwości związane z 0.5, 1, 1.5, 2 długościami fal (i tak dalej) powodują wysokie poziomy ciśnienia akustycznego na ścianach i w niektórych innych punktach w całym pomieszczeniu oraz punkty zerowe w innych. Na przykład, przy najniższej częstotliwości tryb osiowy (F) pokazany na górze diagramu będzie zero w połowie drogi w poprzek pomieszczenia, podczas gdy przy podwójnej tej częstotliwości (2F) w jednej czwartej odległości w pomieszczeniu pojawi się zero, szczyt w połowie drogi, a kolejne w trzech czwartych drogi przez pokój. Wyjaśnia to również, dlaczego nie jest dobrze używać korektora do „spłaszczenia” odpowiedzi głośnika, bo byłby płaski tylko w jednym miejscu w pomieszczeniu. Tylko pochłaniając energię modalną, można „spłaszczyć” odpowiedzi głośnika w całym pomieszczeniu.
Układ pokoju:
Może być tak, że nie będzie żadnej możliwości zmiany wymiarów pokoju, ale jest inny wybór, gdzie ustawić sprzęt i gdzie umieścić adaptację / izolację akustyczną. Z reguły, jeśli nie ma do dyspozycji dużego pokoju, ustawić można głośniki w poprzek najwęższej ściany i ustawić monitory i pozycję odsłuchu tak symetrycznie, jak to możliwe w stosunku do ścian. Należy również zadbać o to, aby adaptacja akustyczna była jak najbardziej symetryczna z boków. Jeśli głośniki skierowane w poprzek małego pokoju, istnieje prawdopodobieństwo, że koniec zakresu basowego będzie się gwałtownie zmieniał podczas poruszania się po pokoju, a pozycja odsłuchowa będzie blisko połowy punktu między przodem a tyłem, gdzie kończy się problem niespójnego basu jest w najgorszym przypadkiem. Zaleca się ustawienie głośników tak, aby przetworniki wysokotonowe znajdowały się na wysokości głowy słuchacza. Chociaż większość zestawów głośnikowych jest zaprojektowana do używania z przetworników wysokotonowych skierowanymi bezpośrednio na głowę, warto poeksperymentować z ich kątem nachylenia, aby zmaksymalizować stabilność obrazu i rozmiar obszaru odsłuchu. Czasami może się okazać, że działają lepiej, gdy są skierowane by ich osie krzyżowały się za głową słuchacza, albo przeciwnie- mogą dawać lepsze obrazowanie, jeśli są skierowane na miejsce przed słuchaczem. Wszystko zależy od rozproszenia głośników i odbić od lokalnych powierzchni, takie jak biurko, mikser, monitory komputerowe i tak dalej. O ile głośniki nie są przeznaczone do używania inaczej, raczej powinno się ustawić głośniki pionowo, ponieważ zapewni to najszerszy tzw. sweet spot i najbardziej równomierne pasmo przenoszenia. Korzystanie z monitorów o mniej hojnej odpowiedzi basowej może pomóc w tworzeniu lepszych (mniej wprowadzających w błąd) miksów w małym lub marginalnie „oczyszczonym” pomieszczeniu, a monitory bliskiego pola poprawiają stosunek dźwięku bezpośredniego do odbitego, więc można się spodziewać poprawy w obrazowaniu, w porównaniu do sytuacji z użyciem środków pomocniczych. Monitorowanie bliskiego pola nie pozwoli jednak uniknąć pułapkowania basów, ponieważ efekty tłumienia z powodu odbić nadal występują bez względu na to, gdzie monitory są ustawione. Umieszczenie potężnego subwoofera w małym pomieszczeniu również nie jest rozwiązaniem i może znacznie pogorszyć sytuację, ponieważ zbyt duże rozszerzenie basu w źle przygotowanym pomieszczeniu jest gorsze niż użycie głośników z ograniczoną odpowiedzią dolną i pozostawienie korektorów z niskiego zakresu w spokoju. Jest też kwestia odpowiedniego dopasowania wyjścia subwoofera do monitorów satelitarnych, co nie jest zadaniem banalnym.
Jakiekolwiek niedopasowanie poziomu, fazy lub regionu zwrotnicy pogorszy dokładność niskich częstotliwości, a nie poprawi je. W pomieszczeniach, w których subwoofer jest odpowiedni, dobrym sposobem na znalezienie dla niego najlepszego miejsca jest postawienie subwoofera w miejscu, w którym zwykle siedzi osoba podczas miksowania, a następnie przeczołganie się wzdłuż przedniej i bocznej ściany pomieszczenia, sprawdzając inne miejsca, w których subwoofer może działać poprawnie (jeśli nie ma wystarczająco dużo miejsca, aby to zrobić, dobrze wskazać uwagę taką- użycie subwoofera nie jest dobrym pomysłem). Po znalezieniu odpowiedniego miejsca warto uruchomić sekwencję testową chromatycznego basu, dla kontroli czy aby na pewno jest to najlepsze miejsce dla subwoofera. Istnieje tendencja do opracowywania monitorów potrafią kompensować problemy powiązane z akustyką pomieszczenia. Autorzy artykułu są bardzo sceptycznymi co do tego podejścia, ponieważ nawet jeśli można uzyskać odpowiedź prawie płaską w normalnej pozycji siedzącej, prawdopodobnie będzie się zmieniać jeszcze bardziej nieprzewidywalnie, gdy słuchacz będzie poruszać się po pokoju. Podczas gdy subiektywna poprawa szczytów może być dokonana za pomocą EQ, pod warunkiem, że nigdy nie ruszasz się z idealnego punktu, ilość wzmocnienia wymagana do nadrobienia głębokich spadków odpowiedzi może być większa niż to co głośniki mogą obsłużyć przy normalnych poziomach monitorowania. Co więcej, takie wzmocnienia byłyby znacznie bardziej widoczne w innych miejscach pomieszczenia- gdzie na przykład klient lub koledzy z zespołu mogą stać i wyglądać na bardzo zdziwionych. Inną kwestią, którą należy wziąć pod uwagę, jest to, że wyrównywanie jest procesem dotyczącym częstotliwości, podczas gdy dźwięk odbity występuje w obszarze czasu, a wszelkie trzepotanie echa lub rezonanse, które trwają po zatrzymaniu dźwięku źródłowego, będą nadal trwały, niezależnie od tego, czy wyregulujesz coś, czy nie.
Pokój nagrań:
Jeśli chodzi o obróbkę sali przewidzianej do nagrywania instrumentów (lub głosu), wiele zależy od tego, co chce się nagrać. Ponownie, pokoje domowe wydają się być trochę za małe, aby dodać do dźwięku jakąkolwiek wartościową atmosferę (poza być może wczesnymi odbiciami drewnianej podłogi podczas nagrywania gitary akustycznej), więc w większości przypadków lepiej jest stworzyć martwą atmosferę akustyczną: możliwie jak najdalej odsunąć dźwięk z pomieszczenia, a dodać nastrój później, stosując sztuczny pogłos.
Wymagania pokoju nagrań mogą się bardzo różnić od wymagań pokoju reżyserskiego, ale jeśli nie ma się do dyspozycji przyzwoicie brzmiącego pokoju często dobrym pomysłem jest nagrywanie rzeczy tak suchych, jak to tylko możliwe. Czytelnicy cyklu- Studio SOS, będą zaznajomieni z taką konfiguracją, w której kołdra zapobiega odbiciom od tylnej ściany wpadających do mikrofonu wraz z wokalem, podczas gdy Reflexion Filter zapobiega przedostania się dźwięku do pomieszczenia, powodując przede wszystkim odbicia. W razie potrzeby możesz użyć tych samych technik pułapkowania tonów średnich, wysokich i basów, co w pokojach reżyserskich (omówionych już w dużym zakresie), chociaż uważa się, że utrzymywanie ścian pokoju nagrań wraz z nieużywanym sprzętem studyjnym, głośnikami PA i tak dalej zapewnia zupełnie dobrą dyfuzję. Dobrze zlokalizowane miejsce do nagrywania wokalu można stworzyć, kładąc ciężki koc lub kołdrę w rogu, a następnie ustawiając mikrofon tak, aby wokalista był plecami do płócien, co pozwala uniknąć odbić od ramion docierających do mikrofonu. Dalszą poprawę można wprowadzić, ustawiając mały ekran za i po bokach mikrofonu, używając czegoś takiego jak SE Reflexion Filter lub przenośna kabinę wokalną RealTraps. Te same urządzenia mogą być używane do poprawy separacji i zmniejszenia zabarwienia pomieszczenia podczas nagrywania instrumentów akustycznych lub wzmacniaczy gitarowych.
Rola słuchawek:
Czy warto użyć słuchawek do oceny miksu, aby usunąć akustykę pomieszczenia z porównań? Słuchawki są bez wątpienia bardzo przydatnymi narzędziami do miksowania (więcej informacji na ten temat można znaleźć w artykule Martina Walkera „Mixing On Headphones” w wydaniu SOS ze stycznia 2007 r.), Jednak wrażenia słuchowe są zupełnie inne niż w przypadku używania głośników monitorowych, a zwłaszcza w niższym zakresie częstotliwości, który może być różnie odbierany w zależności od kształtu uszu i dopasowania słuchawek. Pomieszczenie do nagrań może wydawać się lepiej słyszalne przez słuchawki, a charakter pogłosu staje się lepiej zdefiniowany, ale zamiast traktować słuchawki jako zamiennik głośników monitorowych, bezpieczniej byłoby uznać je za cenną „drugą opinię”, zdolną do pokazania szczegółowych usterek, które słuchanie tylko na głośnikach może nie działać, na przykład szum i zniekształcenia. Biorąc pod uwagę, że tak wiele osób słucha obecnie muzyki na osobistych odtwarzaczach, sprawdzanie miksów zarówno na słuchawkach jak i głośnikach monitorowych nie jest złym rozwiązaniem.
Stojaki na głośniki:
Większość właścicieli studiów nagraniowych stawia swoje głośniki na stojakach lub na biurku, przewidziany na stół mikserski lub pod komputer. Raczej powinno się preferować podstawki, tam gdzie to możliwe, ponieważ przesuwają głośniki nieco dalej od odbijającej powierzchni biurka, a także ułatwiają ustawienie głośników na odpowiedniej wysokości.
Puste metalowe podstawki, które można wypełnić suchym piaskiem, dają dobre rezultaty, a postawienie głośników na masie plastycznej BlueTack lub antypoślizgowej macie kuchennej jest równie dobre (Uwaga: nie dotyczy audiofilskiego podejścia do problemu izolowania sprzętu audio od drgań). Jeśli głośniki muszą być umieszczone na biurku, upewnić się powinno, że są ustawione pod kątem, tak aby głośniki wysokotonowe były skierowane do głowy i należałoby rozważyć użycie sztywnych podkładek piankowych, ponieważ zapobiegają one przedostawaniu się mechanicznych wibracji z głośnika do konstrukcji biurka. Unikać powinno się wszystkiego, co znajduje się pomiędzy słuchaczem a monitorami (na przykład rogów ekranów komputerów lub stojaków na sprzęt) i pamiętać powinno się o tym, aby nie umieszczać sprzętu, który może się nagrzewać bezpośrednio pod głośnikami, ponieważ konwekcyjne ciepło może zniekształcić ścieżkę audio w powietrzu i niekorzystnie wpływać na dźwięk.
Podsumowując:
W trakcie tego artykułu autorzy- Hugh Robjohns i Paul White udzielili wielu porad i informacji ogólnych, ale prosty zestaw skutecznych podpowiedzi dla chcących majsterkować można podsumować dość krótko- w typowym małym pomieszczeniu jeden panel absorberów średnio / wysokotonowych o wymiarach 60*120 cm może być umieszczony po każdej stronie pozycji odsłuchowej, tak aby obejmował również punkty lustrzane (punkty, w których można zobaczyć, z pozycji miksowania, monitory w lustrze trzymane płasko przy ścianie). Tam, gdzie to możliwe, umieść powinno się kolejny panel na suficie nad głową, ponownie zakrywając punkty lustrzane. Jeśli jest to praktyczne, można również umieścić panele na ścianach za monitorami. Warto zaaranżować rozpraszanie i absorpcję z tyłu pomieszczenia, łącząc meble i regały z dalszym chwytaniem, jeśli to zostało uznane za potrzebne. Koniecznie należy umieścić pułapki basowe w dowolnych rogach, które są dostępne, po wstępnej ocenie tej potrzeby za pomocą chromatycznej sekwencji sinusoidalnej, o której wspomniano na początku tego artykułu. Jeśli po zainstalowaniu pułapek basowych nadal występują nierówności w zakresie basów, ponownie trzeba by dla sprawdzania efektów użyć skali chromatycznej, podczas przesuwania monitorów o kilka cm do przodu lub do tyłu (i na boki) Zatrzymać należy procedurę w momencie gdy uzyskuje się najbardziej równomierny dźwięk w miejscu odsłuchu. Dokonanie dużej poprawy akustyki studia nagrań nie wymaga wielkiej wiedzy i umiejętności majsterkowania, ale mimo wszystko jest to świat odległy od profesjonalnego projektowania studiów, w którym specyfikacje są znacznie bardziej wygórowane i gdzie większe monitory mogą generować niższe częstotliwości, co z kolei wymaga większych pułapek. Niemniej jednak podejście do majsterkowania bez znajomości matematyki działa zaskakująco dobrze, jest niedrogie, a wiele firm produkuje odpowiednie materiały akustyczne, często z bardzo cennymi praktycznymi poradami dostępnymi na swoich stronach internetowych. Niektórzy mają nawet możliwość wpisania wymiarów swojego pokoju i wrócą z zalecanym pakietem zabiegów wraz z najlepszym miejscem na umieszczenie paneli adaptacyjnych. Jest też wiele praktycznych porad zawartych w artykułach na stronie internetowej Sound On Sound, więc nie należy zawczasu rezygnować z prób- można być naprawdę bardzo zaskoczonym różnicą, jaką modyfikacja zrobi.
[1] Oryginał artykułu autorstwa Hugh Robjohnsa i Paula White’a można przeczytać pod tym adresem: