Rekomendowane wydawnictwa płytowe szeroko rozumianej klasyki
(rozdział trzydziesty pierwszy)

 

Tango zostało stworzone przez społeczność imigrantów w barach i burdelach XIX-wiecznego Buenos. Astor Piazzolla, który napisał ponad 300 z nich, urodził się w Argentynie z włoskich rodziców, dorastał w Nowym Jorku i dopracował swój warsztat w Paryżu.

Na pewno jest najważniejszą postacią w historii tanga. Miejsce Piazzolli w argentyńskim wpływie kulturalnym na światowy dorobek w dziedzinie muzyki z równoważne z największymi, ot choćby George’a Gershwina na muzykę europejską. Genialny argentyński kompozytor zmysłową muzykę ludową podniósł do rangi wyrafinowanej formy sztuki wysokiej, mało tego przekonał do niej olbrzymią rzeszę fanów muzyki klasycznej na całym świecie, zanim przekonał do swoich dzieł rodzimą publiczność. Chociaż studiował u Alberto Ginastera i Nadii Boulanger, dopiero pod koniec jego życia (zmarł w 1992 roku) zaczął przyciągać uwagę klasycznych wykonawców. Astor Piazzolla był również wirtuozowskim wykonawcą z niemal niezrównanym opanowaniem wybranego instrumentu, bandoneonu [1], znanego z nieporęcznego rozmiaru i trudnego systemu palcowania. W opracowaniach Piazzolli tango nie było już wyłącznie muzyką taneczną, bo jego kompozycje nawiązujące do stylistyki jazzowej i form klasycznych, tworzyły zupełnie nowe harmonie i inną organizację rytmiczną. Ta nowa forma została nazwana „nuevo tango”. Niektóre z jego utworów były wręcz eksperymentalne– z dysonansami, z gwałtownymi zmianami tempa, czy kontrastowych nastrojach. Kompozycje przedstawiane nie w knajpach a w salach wymagały skupienia publiczności, a nie umiejętności tańca.

Twórczość Astora Piazzolli przyniosła mu ogromne międzynarodowe uznanie, szczególnie w Europie i Ameryce Łacińskiej, ale także wrogość wielu purystów tanga, którzy bezlitośnie atakowali go za rzekome sprzeniewierzenie się tradycji.
Właśnie upływa 100 lat od momentu jego urodzin –  11 marca 1921 – kiedy piszę te słowa.

 

Album „Kronos Quartet With Astor Piazzolla – Five Tango Sensations” zrealizowany w styczniu 1991 roku przez Kwartet Kronos i Astora Piazzollę, na kilkanaście miesięcy przed śmiercią kompozytora (zmarł 4 lipca 1992 roku), był jego ostatnim w katalogu płytowym. Pięć kompozycji zostało napisanych po ciężkiej chorobie argentyńskiego kompozytora i bandoneonisty.


Trzygodzinna sesja nagraniowa odbyła się w studio Power Station na Manhattanie. Skrzypek kwartetu Kronos- David Harrington, opowiadał, że była to najkrótsza sesja nagraniowa, jaką kiedykolwiek zrobili.Skupiona surowość” Piazzolli” – według Harringtona – „wycisnęła muzykę z Kronos’a”. „Five Tango Sensations” na bandoneon i kwartet smyczkowy to „muzyczne pożegnanie życia”…
Neoklasyczny styl Kwartetu Kronos idealnie dopasowuje się do stylistyki „nowego tanga” Piazzolli i stanowi wspaniałe wsparcie dla mistrza bandoneonu. Każde z przedstawionych tang przekazuje pełne emocji sceny przedstawiające w tytułach: „Asleep”, „Loving”, „Anxiety”, „Despertar” i „Fear”). Piazzolla gra z uczuciem, a wirtuozowscy: Hank Dutt (altówka), Joan Jeanrenaud (wiolonczela), David Harrington i John Sherba (skrzypce), uzupełniają barwność przekazu brzmieniem instrumentów smyczkowych.
Allan Kozinn, recenzując kompozycje dla The New York Times po ich premierze w Nowym Jorku w 1989 roku, nazwał je „zestawem uroczo melodyjnych tang, w których grupa akompaniowała wytwornym występom kompozytora na podobnym do akordeonu bandoneonie”. Adam Greenberg zauważa w swojej recenzji w magazynie Allmusic, że „Piazzolla gra całym sercem na swoim bandoneonie, a muzycy Kronos’a towarzyszą z pełną perfekcją”, a Michael Barrett w San Antonio Express-News nazywa tę płytę „dziełem tragicznego piękna”.

 

Album „Tangos Piazzolla concerto pour bandonéon”, w wykonaniu Pablo Mainettiego (bandonéon), Lluísa Vidala (fortepian) i zespołu-Orquestra de Cambra Teatre Lliure pod batutą Josepa Ponsa, wytwórnia Harmonia Mundi wydała w 1996 roku.



„Tangos Piazzolla concerto pour bando neon”, jedno z najlepszych nagrań orkiestrowego tanga autorstwa Astora Piazzolli, ukazało się w twardej, 96-stronicowej książce w formacie „deluxe edition”, zawierającej szczegółowe informacje o muzyce argentyńskiego kompozytora i tangu, komentarze dyrygenta Josepa Ponsa oraz strony z artystycznymi, seksownymi, w odcieniach sepii fotografiami różnych par tańczących tango. Płyta przekonująco pokazuje, że Piazzolla znający tak doskonale tango, jak niewielu kompozytorów muzyki klasycznej, poprzez rozwój tanga nuevo uczynił „poważnym” to, co pierwotnie było miejską muzyką taneczną klasy robotniczej w Buenos Aires, zachowując jednocześnie taneczność. Piazzolla potrafił zachować elementy, które nadały tej muzyce ziemski urok – zmysłową melodię, pulsujące ostinato, synkopę, przekształcając je w bardziej wyrafinowane formy, szczególnie w odniesieniu do rytmu (w tym struktury polirytmiczne i nieregularne podziały). oraz harmonie wywodzące się z jazzu i stylów klasycznych. W „Concerto for Bandonéon” można usłyszeć chromatyczne zagrania na smyczkach jak i mocno zaznaczone rytmy. Koncert jest arcydziełem, ale nie po to by rozkoszować się wirtuozowską grą solisty, bo raczej z uwagi na mistrzowskie zintegrowanie bandonéonu i orkiestry, ale też ze względu na żywą atmosferę ulic miast gdzie tango się tańczy. Cudownie się słucha pięciu tang Piazzolli zaaranżowanych przez Lluísa Vidala: „Decaríssimo”, „Invierno Porteño”, „Adiós Nonino”, „Milonga del Ángel” i La Muerte del Ángel. Nie ma wątpliwości- zaangażowany i wysoce profesjonalny bandonéonista- Pablo Mainettie i bardzo muzykalny dyrygenta- Josepa Ponsa, z pewnością są wiarygodnymi orędownikami pociągającej muzyki. Wszystko, co musi zrobić fan, to po prostu- słuchać! Zmysły podpowiedzą czy muzyka prezentowana na płycie jest tak dobra jak krytycy opisują.

 

Znakomity skrzypek Gidon Kremer powiedział o Piazzolli, którego twórczości jest orędownikiem od prawie dwóch dekad: „Poprzez jego muzykę można wyczuć doświadczenie, które sprawia, że jest się jednocześnie radosnym i smutnym. Mówiąc te dwa słowa, ‘radosny’ i ‘smutny’, mógłbym również powiedzieć, że uderzające połączenie dwóch skrajnych emocji łączy się tak, jak w muzyce Franza Schuberta, w muzyce Astora. Znam niewielu kompozytorów, u których można to poczuć w tak namiętny sposób”.
Gidon Kremer z zespołem młodych muzyków z krajów bałtyckich- KremerATA Baltica, nagrali w  lutym 1998 i kwietniu 1998 (dziesięć początkowych utworów) we wiedeńskim Casino Zögernitz, materiał muzyczny na płytę „Astor Piazzolla Tango Ballet”, który został wydany przez Teldec Classics ponad rok później (album został opisany również w artykule: „płyty polecane (klasyka, rozdział dziewiąty)”).


Muzyka „Tango Ballet” była napisana w latach 50. XX wieku do filmu krótkometrażowego. Ta niełatwa do wykonania muzyka czekała na ponownych wykonawców aż trzy dekady i po następnej na warsztat wziął ją Gidon Kremer wraz ze swoim zespołem kameralnym KremerATA Baltica. Nagrania dają okazję Kremerowi do wykorzystania imponującej wirtuozerii, która jest wymagana do porządnego odtworzenia utworu Piazzolli. ale przede wszystkim do zagrania bez utraty ducha kompozycji. „Tango Ballet” podzielony został na sześć części: „Titulos”, „La Calle”, „Encuentro–Olvidio”, „Cabaret”, „Soledad” i „La Calle”. Najciekawsze: „Cabaret”- czyste tango, ma szczególnie chwytliwą melodię; „Soledad” jest ciemniejszy w nastroju i zabarwiony melancholią; „Encuentro-Olvido” jest bardzo emocjonalny i tajemniczy. Pod koniec lat 50. Piazzolla, zainspirowany jazzem, stworzył swój pierwszy kwintet z bandoneonem, fortepianem, kontrabasem, gitarą elektryczną i wibrafonem w składzie. Później Piazzolla wibrafon zastąpił skrzypcami. Argentyński kompozytor zamierzał stworzyć takie tango, które uwzględniłoby nowy rytm (współczesnego Buenos Aires) i stało się bardziej kosmopolityczne, myśląc o nowej publiczności: studentach, młodych pracownikach, artystach awangardowych, fanach jazzu i Bossa Novy. Wśród prac z lat 60. był cykl- „Angel”, z których cztery znajdują się w „Concierto Del Angel” na skrzypce, bandoneon, kontrabas, fortepian i orkiestrę smyczkową. Muzyka cieszyła się dużym uznaniem, brzmiała nowocześnie i atrakcyjnie. Kremer i jego orkiestra grają z prawdziwym zaangażowaniem, muzyka jest pełna pasji z wyrazistą linią melodyczną. „Tres Piezas Para Orquesta De Camara” to nastrojowy utwór, który rozpoczyna się dramatycznym „Preludio”, ale ten ponury koloryt przemieni się w uroczą romantyczną melodię, „Fugę”- który jest jednym z najbardziej urzekających fragmentów na płycie. Ta część to skoczna fuga z chwytliwą melodią. „Tres Piezas…” kończy „Divertimento”- miła kompozycja inspirowana jazzem.

 

Nazwisko- Piazzolla jest na zawsze związane z tangiem, ale argentyński kompozytor był zainteresowany również muzyką kameralną w tradycyjnym rozumieniu, co ujawnia wydawnictwo- „The Unknown Piazzolla” firmowane przez pianistkę Allison Brewster Franzetti i wydane przez Chesky Records w 1999 roku. Sesje nagraniowe odbyły się w St. Peter’s Episcopal Church w Nowym Jorku.


Większość muzyki zgromadzonej na płycie „The Unknown Piazzolla” pochodzi z lat 1943-1953, czyli sprzed okresu gdy skupił się na tangu. Niektóre z tych kompozycji świadczą o wpływach argentyńskich, a inne przypominają europejski język muzyki klasycznej. Te dzieła są skończonymi dziełami, których autor nie musiał się wstydzić, choć nie są tak oryginalne jak późniejsze z lat 50. i 60. Trzy kompozycje na tym nagraniu, skomponowane w latach 1965-1979, są reprezentantami „Nowego Tanga”. W sesjach nagrań, oprócz Pani Franzetti, brali udział: Hector Falcon (skrzypce), Nardo Poy (altówka) i  Eugene Moye (wiolonczela). Producenci- Carlos Franzetti i David Chesky postarali się by fortepian i pozostałe instrumenty były naprawdę dobrze nagrane. Wybór pianina Yamahy zapewnia czysty i dźwięczny ton.. Pianistka Alison Brewster Franzetti jest znakomitym muzykiem, co jest słyszalne. Podobnie można ocenić pozostałych muzyków biorących udział w nagraniach. Ta płyta jest cennym dodatkiem do podstawowej dyskografii Piazzolli. Plusem jest też dokładnie zarejestrowana naturalna barwa instrumentów.

 

Marcin Wyrostek – wirtuoz akordeonu, charyzmatyczny artysta, na swojej pierwszej płycie „Magia Del Tango” nagraną z zespołem Tango Corazon Quintet i wydaną przez wytwórnię Polskiego Radio Katowice w 2009 roku, repertuar oparł głównie (poza utworem „Heavy Tango” Richarda Galliano) na muzyce Astora Piazzolli, oryginalnie opracowanej na kwintet (bandoneon, fortepian, gitara, skrzypce i kontrabas).


Marcin Wyrostek & Corazon powstał w wyniku fascynacji muzyką argentyńską, która zainspirowała muzyków do tworzenia tang we własnych aranżacjach. Doprowadziło to do powstania w 2010 roku płyty omawianej płyty, która osiągnęła status potrójnej platyny. Początkowo repertuar zespołu oparty był na kompozycjach Astora Piazzoli i Richarda Galiano, ale bałkańskie fascynacje dają również znać, ale w nagraniach ethno-folkowej płyty póżniejszej- „Coloriage” (podwójna platyna). Muzyczne fascynacje Wyrostka zostały uwolnione w ścieżkach dźwiękowych płyty „For Alice”, będącą autorskim podsumowaniem jego dotychczasowych doświadczeń muzycznych w tym licznych występów z orkiestrami kameralnymi i symfonicznymi. Płyta „Polacc” uzupełnia wcześniejszy międzynarodowy repertuar o muzykę o korzeniach wyłącznie polskich.
Sesja nagraniowa odbyła się w studiu Polskiego Radia Katowice w lipcu 2009. Nagrania na płycie są zdominowane brzmieniem instrumentu Wyrostka, ale bez skrzypiec Mateusza Adamczyka, jazzującej gitary Daniela Popiałkiewicza, kontrabasu Piotra Zaufala i fortepianu Agnieszki Haase nie osiągnąłby tak intrygującego efektu pełni brzmieniowej. Płyta od pierwszego utworu zapiera dech w piersiach, ale trzeba pamiętać, że atrakcyjność kompozycji sprzyja wirtuozowskiemu wykonaniu, a tu jest wspaniałe. Niepolecanie płyty wydaje się błędem!

 

Wiesław Prządka– wirtuoz akordeonista, kompozytor, aranżer, jest jednym z najwybitniejszych polskich akordeonistów oraz jedynym Polakiem grającym na bandoneonie diatonicznym – instrumencie charakterystycznym dla argentyńskiego tango.

Pan Prządka, wprowadził w naszym kraju akordeon jako instrument solowy do sal koncertowych oraz filharmonii bez obaw, że nawet najtrudniejsze kompozycje jest w stanie odtworzyć z dobrym skutkiem (należy pamiętać, że o trudnościach jaki przysparza bandoneon). W Z wywiadów wynika, że w duszy Wiesława Prządki brzmi przede wszystkim muzyka francuska w różnych stylach oraz… Argentyńskie tango. A więc można się spodziewać, że nagrane przez artystę płyty będą odzwierciedlały przede wszystkim jego zainteresowania- muzyka z wymienionych dwóch źródeł. Nie inaczej jest w przypadku płyty. Która przedstawia bardzo namiętne tango Piazooli: „Piazzolla Suita Troileana”. Płyta została zrealizowana przez polskiego bandoneonisty, z udziałem Orkiestry Kameralnej Polskiego Radia „Amadeus” pod dyrekcją Anny Duczmal-Mróz, podczas koncertu w Studio Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego w dniu 4 czerwca 2017 r. z  Realizacją nagrań i masteringiem zajął się Zbigniew Kusiak. Nagrania wydał własnym sumptem Wiesław Prządek w roku 2019.

Grając tango, a szczególnie muzykę Astora Piazzolli Pan Prządka współpracował z Waldemarem Malickim, trio Revirado, Tango Bridge, New Tango Bridge, międzynarodowym zespołem Distango, Teatrem im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, gdzie występował w przedstawieniu „Tango Piazzolla”, Polskim Teatrem Tańca Ewy Wycichowskiej, festiwalem teatralnym Malta, Akademią Tanga i Teatrem Tanga Casa Buena, aż wreszcie z Orkiestrą Kameralną Polskiego Radia Amadeus pod dyrekcją Anny Duczmal-Mróz, z którą często koncertuje, czego owocem jest właśnie ta wspólna płyta. Solista gra na płycie (a więc na koncercie) bardzo uczuciowo, a nawet w sposób sentymentalny. A czymże Tango jest, jeśli nie muzyką przesyconą nostalgią? Wirtuozeria gry Prządka jest na najwyższym poziomie, ale w przypadku oryginalny stylu Piazzolli zwanego „nuevo tango” nie chodzi o pokaz możliwości technicznych solisty czy muzyków orkiestry, lecz o to by przekaz artystyczny był wręcz duchowym, co się artystom koncertującym w sali im. Witolda Lutosławskiego udało. Podczas słuchania nagrań słuchacz głęboko przeżywa emocjonalnie każdą nutę zamieszczoną na płycie, a przy tym nie ma w spektaklu niczego co można by uznać za muzykę pozbawioną elegancji i dobrego smaku. Orkiestra prowadzona przez Panią Duczmal-Mróz jest idealnym, wyczulonym na dążenia solisty narzędziem wsparcia. Nie dziwi fakt, że album (bardzo ładnie wydany) został nominowany do Fryderyka 2020 w kategorii Album Roku Muzyka Koncertująca.

 

 ____________________________________________________________________________________________

 

Polskie Wydawnictwo Muzyczne wydało w 2008 roku w twardej oprawie autobiografię Astora Piazzolli pt. „Moja Historia”. Na 256. stronach Piazzolla daje czytelnikowi poznać styl swojej pracy, jego inspiracje, czasy, w jakich żył i tworzył oraz ludzi, z którymi współpracował.


Wiosną 1990 roku A. Piazzolla zgodził się na udzielenie szeregu wywiadów Natalio Gorinowi- dziennikarzowi, miłośnikowi tanga i zarazem swemu przyjacielowi. Tak powstała książka, dzięki której czytelnik ma okazję dowiedzieć się o początkach kariery Astora Piazzolli w orkiestrze Anibala Troila, studiach pod kierunkiem Nadii Boulanger, stworzeniu Octeto de Buenos Aires i Orquesta de Cuerdas, Quinteto, Noneto, współpracy z Gerry Mulliganem i długiej karierze muzyka i jako kompozytora. Piazzolla życzył sobie: ”Mam nadzieję, że będą słuchać [fani] mojej muzyki w 2020., a także 3000. roku.” To pragnienie się spełnia.
Świetnie napisana autobiografia, pełna wartościowych spostrzeżeń kompozytora, dająca informacje na temat niuansów warsztatu kompozytorskiego i muzyka Astora Piazzolli, jest szalenie atrakcyjną pozycją wśród dokumentów drukowanych.

 


[1] Bandoneon (według: ) to instrument z grupy idiofonów dętych klawiszowych (według innej klasyfikacji należy do grupy aerofonów), rodzaj harmonii ręcznej w typie concertiny, często mylony z akordeonem.

Posiada 88 lub więcej guzików i czworokątną obudowę. Zbudowany został w 1854 r. w Niemczech przez Heinricha Banda i od jego nazwiska pochodzi nazwa instrumentu. Pierwotnie miał służyć do grania muzyki religijnej w kościołach; współcześnie wykorzystywany jest przede wszystkim do grania tanga.

 


Kolejne rozdziały: