Rekomendowane wydawnictwa płytowe pop/rock/ballada
(rozdział sześćdziesiąty pierwszy, część 2)
Występ na festiwalu Woodstock Rock w 1969 roku, gdzie brytyjska grupa Ten Years After popisała się dziewięciominutowym wykonaniem utworu „I’m Going Home”, wyniósł na szczyty popularności czterech bardzo sprawnych muzyków: Alvina Lee (gitara), Leo Lyonsa (bas), Rica Lee (perkusja) i Chicka Churchilla (inst.. klawiszowe). Ten Years After był wzorcowym reprezentantem stylu nazywanego białym-bluesem. Grupa TYA oczywiście potrafiła także tworzyć nastrojowy pop i materiał akustyczny. Ich pierwotna działalność zakończyła się w 1974 r., Ten Years After połączyło się ponownie w latach 80., a ponad 50 lat po rozpoczęciu działalności nadal nagrywali i koncertowali.
Historia Ten Years After [według: ] rozpoczęła się w 1960 roku w Nottingham w angielskim Midlands, kiedy ścieżki gitarzysty Alvina Lee i basisty Leo Lyonsa po raz pierwszy skrzyżowały się, grając w lokalnym zespole rockowym Ivan Jay and the Jaycats. Lider grupy Jay utrzymał zespół w całości pomimo wielu zmian personalnych, a w 1965 roku perkusista Ric Lee podpisał kontrakt po odejściu z poprzedniego zespołu, Dave’a Quickmire’a. W 1966 roku Jay i jego zespół, Jaybirds, przenieśli się do Londynu, aby wziąć udział w lukratywnym koncercie, służąc jako zespół wspierający popularną brytyjską grupę wokalną Ivy League. Mniej więcej w tym czasie do zespołu dołączył klawiszowiec Chick Churchill i wkrótce on wraz z Alvinem , Leo i Riciem postanowili działać samodzielnie, bez Ivana Jaya. Zmienili nazwę na hipstersko brzmiący Blues Trip, choć wkrótce przyjęli nazwę Ten Years After, nawiązując do faktu, że założyli zespół w 1966 roku, dziesięć lat po przełomie w karierze Elvisa Presleya, który otworzył drzwi do rock & rolla.
Wkrótce Ten Years After zaczęli regularnie koncertować, w tym rezydowali w londyńskim Marquee Club, a w 1967 roku, po tym, jak występ na Windsor Jazz Festival zyskał uznanie w prasie muzycznej, kwartet podpisał kontrakt płytowy z postępową spółką zależną Deram Records. brytyjskiej wytwórni Decca. Wkrótce po podpisaniu kontraktu Ten Years Afer nagrali debiutancki longplay:
- Album „Ten Years After”, nagrany w Decca Studios w Londynie we wrześniu 1967 roku i wydany 27 października 1967 roku przez Deram Records. Na fotografii niżej znajduje się album, zmiksowany z oryginalnej 4-ścieżkowej taśmy-matki w listopadzie 2001 roku w Audio Archiving Company w Londynie, wydany w 2002 roku przez japoński oddział wytwórni Deram (nr kat.– UICY-9220).
Na debiutanckim albumie Ten Years After znalazło się mniej oryginalnego materiału niż w późniejszych dziełach zespołu, z których większość składała się w całości z piosenek Alvina Lee. Zawiera zwracający na siebie uwagę cover „Sponful”, piosenkę napisaną przez Williego Dixona i nagraną przez Howlin’ Wolfa, którą brytyjska grupa bluesrockowa Cream nagrała rok wcześniej na swoim debiutanckim albumie „Fresh Cream”, z rozszerzoną wersją na żywo na trzecim albumie „Wheels of Fire” (1968).
Ten Years After jako pierwszy zespół związany kontraktem z agencją Chrysalis, zbudował niesamowitą reputację dzięki swoim występom na żywo, a lider Alvin Lee został nazwany „najszybszą gitarą na zachodzie„. Na debiutanckim albumie- „Ten Years After”, grupa stworzyła znakomitą kolekcję coverów, oprócz „Spoonful” Willie’go Dixon’a, są też: „I Can’t Keep From Crying Sometimes” Al.’a Kooper’a, „Help Me” Sonny’ego Boy Williamsona oraz cztery oryginały. Płyta wyprodukowana przez Mike’a Vernona i Gusa Dudgeona w Decca’s West Hampstead Studios, była jednym z najpewniejszych blues-rockowych debiutów lat 60-tych.
Podzielony pomiędzy oryginały Alvina Lee i covery klasyków bluesa, debiutancki album Ten Years After nie oddawał scenicznego ognia grupy, dopiero na swoim drugim albumie, „Undead”, udokumentowali występ w małym klubie, w którym TYA spędzał czas na bluesowych jamach, a grupa zaprezentowała nowy, hałaśliwy numer „I’m Going Home”. Utwór przykuł uwagę fanów bluesa, a album znalazł się na listach przebojów w Stanach Zjednoczonych, osiągając 115 miejsce na liście 200 największych hitów.
- Album „Undead”, nagrany 14 maja 1968 w klubie Klooks Kleek w Londynie, został wydany w lipcu 1968 roku przez Deram Records. Na fotografii niżej wersja japońska z roku 2002 wydana przez Deram o nr kat.- UICY-9221.
Występ zespołu Ten Years After, zarejestrowany w klubie Klooks Kleek łączył blues, boogie i jazz, co łączyło bardziej tradycyjny rock and roll z jump bluesem w stylu lat 50. XX wieku. Album „obszernie ilustruje eklektyczne” [według: ] użycie skali pentatonicznej przez Alvina Lee w połączeniu z innymi modalnościami.
Recenzja magazynu AllMusic autorstwa Jima Newsoma mówiła: „Nagrany na żywo w małym londyńskim klubie ‘Undead’ zawiera oryginalny ‘I’m Going Home’, piosenkę, która przyniosła albumowi Ten Years After pierwszy blask popularności po festiwalu w Woodstock i filmie, w którym została wykorzystana. Jednak prawdziwą siłą tego albumu jest strona pierwsza, zawierająca dwa rozszerzone utwory jazzowe: ‘I May Be Wrong, But I Won’t Be Wrong Always’ i ‘Woodchopper’s Ball’ Woody’ego Hermana, z których oba skupiają uwagę ma gitarzystę Alvina Lee Na niesamowitą szybkość i technikę Lee. Druga strona jest mniej interesująca, z typowym dla tamtych czasów przedłużonym, powolnym bluesem, solówką na perkusji i rock & rollowym zachwytem nad ‘I’m Going Home’”.
W 2002 roku wydano płytę CD z dziewięcioma atrakcyjnymi dodatkami: „Rock Your Mama” (Alvin Lee), „Spoonful” (Willie Dixon), „I May Be Wrong, But I Won’t Be Wrong Always”, „Summertime” / „Shantung Cabbage”, „Spider in Your Web”, „Woodchopper’s Ball”, „Standing at the Crossroads” (Elmore James & Robert Johnson), „I Can’t Keep from Crying, Sometimes / Extension on One Chord / I Can’t Keep from Crying, Sometimes” (Al Kooper, Chick Churchill, Leo Lyons, Alvin Lee, Ric Lee) i „I’m Going Home”. Na oryginale z roku 1968 umieszczono sześć utworów: „I May Be Wrong, But I Won’t Be Wrong Always” (Alvin Lee), „Woodchopper’s Ball” (Herman), „Spider In Your Web” (Alvin Lee). „Summertime” (Gershwin), „Shantung Cabbage” (Ric Lee) oraz „I’m Going Home” (Alvin Lee).
Gdy wieść o zespole rozeszła się po intensywnych trasach koncertowych, TYA wydała w lutym pierwszy z dwóch albumów z 1969 roku, „Stonedhenge”, który zajął 61. miejsce na listach przebojów.
- Album „Stonedhenge”, został wydany 7 lutego 1969 roku przez wytwórnię Deram.
„Stonedhenge”, drugi album studyjny i w sumie trzeci album Ten Years After [według: ], został nagrany pod opieką producenta Mike’a Vernona w londyńskim Decca Studios we wrześniu 1968 roku. Wierząc, że album koncertowy grupy „Undead” doskonale uchwycił ich talenty, frontman i gitarzysta Alvin Lee potraktował „Stonedhenge” jako zmianę nurtu muzycznego. Psychodeliczny album bluesowy rozszerza brzmienie boogie rocka grupy na bardziej eksperymentalne terytorium, włączając style jazzowe, progresywnego popu i muzyki konkretnej, z wykorzystaniem efektów studyjnych, panoramowaniem stereo i manipulacją taśmą magnetyczną. Wpływ na nagranie mieli Tod Dockstader i zespół Canned Heat. Chociaż płyta została w dużej mierze napisana przez Alvina Lee, płyta zawiera także utwory solowe wszystkich czterech członków zespołu. Tytuł nawiązuje do marihuany i historycznego pomnika „Stonehenge”, z których ten ostatni jest zilustrowany na psychodelicznej okładce albumu. W momencie wydania „Stonedhenge” osiągnął szóste miejsce na brytyjskich listach przebojów i 61. w Stanach Zjednoczonych. Krytycy muzyczni dyskutowali nad różnorodnością albumu i występami zespołu.
Wydanie albumu zbiegło się w czasie z rozpoczęciem regularnych występów zespołu w USA, a duża sprzedaż płyty zapewniła grupie zaproszenie do występu na festiwalu Woodstock w stanie Nowy Jork w sierpniu 1969 roku. Według The Daily Telegraph „energiczny występ grupy wywołał silną reakcję publiczności”. Według pisarza Rough Guides, Chrisa Coe, włączenie ich wykonania utworu „I’m Going Home” do towarzyszącego festiwalowi filmu „Woodstock” ( 1970) zapewniło zespołowi „status supergwiazdy”.
We współczesnej recenzji recenzent New Musical Express, Allen Evans, uznał „Stonedhenge” za „dzieło najbardziej godne ucha, zróżnicowane pod względem treści i napisane samodzielnie” i stwierdził, że grupa „może dotrzeć w różne miejsca”. Pochwalił śpiew scat’em w „Skoobly-Cobly-Doobob” i grę na basie Lyonsa w „Faro”, opisując solówki Churchilla na organach i fortepianie jako „prawdziwie powalające”. „Panel popowy” w Melody Maker uznał ten album za „wspaniały”, na którym Ten Years After posunął się „kilka etapów dalej” od „Undead”, który uważali za jeden z najlepszych brytyjskich albumów bluesowych. Krytyk Journal and Courier Frank Arganbright nazwał ten album progresywnym bluesem, który „właściwie swinguje” i uznał go za „dobry angielski jam… flirtujący z różnymi stylami i wymyślający ładne, zwarte brzmienie”
Oprócz „Woodstock” zespół Ten Years After zagrał tego lata na pięciu innych festiwalach, w tym na Seattle Pop Festival, Texas International Pop Festival i Newport Jazz Festival. Trasy koncertowe grupy po USA i ich „bezpośredni, długotrwały kontakt” ze sceną muzyczną tego kraju wpłynęły na ich kolejne albumy.
Jednak nie „Stonedhenge”, a wydany w sierpniu album „Ssssh” odbił się szerokim echem w Ameryce, osiągając 20. miejsce , po części dzięki poprawionej wersj utworu „Good Morning Little Schoolgirl” Sonny’ego Boya Williamsona , a po części dzięki zainteresowaniu prasy wywołanemu ich spektakularnym występem na Woodstock tego samego lata.
- Album „Ssssh”, został wydany we wrześniu 1969 roku przez Deram Records.
„Ssssh”, trzeci album studyjny zespołu Ten Years After, nagrany w czerwcu 1969 roku w Morgan Studios (Londyn), zajął 20. miejsce na liście Billboard 200 i 4. miejsce na brytyjskich listach przebojów.
Recenzja, która się ukazała w magazynie AllMusic, autorstwa Jima Newsoma, mówiła: „’Ssssh’ było nowym wydawnictwem Ten Years After z okazji ich ognistego występu na festiwalu w Woodstock w sierpniu 1969. W rezultacie był to ich pierwszy album, który stał się hitem w USA, osiągając 20. miejsce we wrześniu tego roku. To nagranie stanowi elementarz brytyjskiego blues-rocka tamtej epoki, prezentujący pirotechnikę gitarową Alvina Lee i dynamiczną sekcję rytmiczną zespołu. Jak w przypadku większości utworów TYA, teksty były wyrzucane w błoto, ale muzyka była gorąca. Prezentowany jest obszerny cover utworu ‘Good Morning Little Schoolgirl’ Sonny’ego Boya Williamsona z przerobionym tekstem, który nie pozostawia wątpliwości co do tego, co piosenkarz miał na myśli w odniesieniu do tytułowej bohaterki. Dołączona była także 12-taktowa piosenka bluesowa o najbardziej typowym bluesowym tytule „I Woke Up This Morning”. ‘Ssssh’ zapoczątkowało dwuletnią dobrą passę zespołu na amerykańskich listach przebojów oraz na undergroundowej scenie radia”
Pojawienie się utworu „I’m Going Home” w filmie dokumentalnym o festiwalu Woodstock z 1970 roku ugruntowało ich reputację na nadchodzące dziesięciolecia. Zespół nie zwalniał zbytnio, aby cieszyć się owocami swojej pracy, i W 1970 roku TYA wydała dwa kolejne albumy, „Cricklewood Green” (z którego pochodził wielki hit w Anglii „Love Like a Man”) i „Watt”.
- Album „Cricklewood Green” został wydany 17 kwietnia 1970 przez wytwórnie Deram / Chrysalis.
„Cricklewood Green”, czwarty album studyjny zespołu Ten Years After, nagrany w 1969 w Olympic Studio One w Londynie, był również dobrze ocenianym przez krytyków muzycznych, na przykład:
Recenzent AllMusic- Jim Newsom, napisał: „’Cricklewood Green’ stanowi najlepszy przykład dźwięku nagranego przez Ten Years After. Na tym albumie zespół i inżynier Andy Johns łączą triki studyjne i efekty dźwiękowe, struktury utworów oparte na bluesie, porywającą sekcję rytmiczną i charakterystyczne dla Alvina Lee błyskawiczne gitarowe zagrywki, tworząc jednolity album, który płynnie przepływa od początku do końca. ‘Cricklewood Green’ rozpoczyna się parą bluesowo-rockowych utworów, a utwór ‘Working on the Road’ napędzany riffem gitary i organów przyciąga uwagę słuchacza dzięki manipulacji taśmą w miarę rozwoju utworu. ‘50,000 Miles Beneath My Brain’ i ‘Love Like a Man’ to klasyki gatunku ‘jam’ TYA, których lirycznie pozbawione znaczenia wersety stanowią podstawę do długich ćwiczeń na gitarze, które nabierają intensywności, rytmu i brzmienia. Ten ostatni był podstawą radia FM na początku lat 70-tych. ‘Year 3000 Blues’ to country igraszki okraszone głupimi tekstami Lee w konwencji science fiction, podczas gdy ‘Me and My Baby’ zwięźle prezentuje jazzowe zagrywki zespołu lepiej niż jakikolwiek inny utwór studyjny TYA i zawiera smaczne solo na fortepianie Chicka Churchilla. Sprawia wrażenie podobnego do rozszerzonych utworów z pierwszej strony albumu koncertowego ‘Undead’. ‘Circles’ to hipisowski utwór na gitarze akustycznej, natomiast ‘As the Sun Still Burns Away’ zamyka album, opierając się na kolejnym klasycznym riffie gitarowo-organowym i efektach dźwiękowych science-fiction”.
- Album „Watt” został wydany w grudniu 1970 przez wytwórnie Deram / Chrysalis. Płytę wyprodukowali muzycy zespołu TYA.
„Watt”, piąty album studyjny Ten Years After, został nagrany we wrześniu 1970 roku w Olympic Sound Studios (Londyn), z wyjątkiem ostatniego utworu, coveru utworu „Sweet Little Sixteen” Chucka Berry’ego, który jest nagraniem z Festiwalu Isle of Wight w 1970 r.
Allmusic słowami krytyka Jima Newsoma wystawił albumowi „Watt” umiarkowanie pozytywną recenzję, stwierdzając: „’Watt’ miał wiele tych samych składników, co jego poprzednik, Cricklewood Green, ale nie był tak dobrze przemyślany. Zespół najwyraźniej spędził dużo czasu w trasie, pozostawiając niewiele czasu na opracowywanie nowego materiału. W związku z tym zamieszczono tutaj cover utworu ‘Sweet Little Sixteen’ Chucka Berry’ego, nagrany na żywo na festiwalu Isle of Wight, a także krótki utwór instrumentalny o niezbyt inspirującym tytule ‘The Band with No Name’. Inne tytuły piosenek, takie jak ‘I Say Yeah’ i ‘My Baby Left Me’, zdradzają brak iskry w pisaniu piosenek Alvina Lee. Niemniej jednak jego gra na gitarze jest szybka i czysta (chociaż zagrywki zaczynają brzmieć powtarzalnie z albumu na album), a zespół nadal gotuje w sposób najlepiej ukazany na Cricklewood Green ”
Watt był ostatnim albumem w ramach kontraktu Ten Years After z Deramem i podpisali kontrakt z Columbia Records na rynek północnoamerykański i Chrysalis na Wielką Brytanię i większość Europy. Pierwszym albumem objętym nowymi kontraktami był „A Space in Time”, na którym grupa eksplorowała bardziej dopracowane brzmienia wykraczające poza blues. Złowieszczy i klimatyczny „I’d Love to Change the World” stał się ich największym hitem w Stanach Zjednoczonych, a album pokrył się platyną…
- Album „A Space in Time”, nagrany w Olympic Sound Studios (Londyn), został wydany w 1971 przez wytwórnie Chrysalis / Columbia.
„A Space in Time”, szósty album studyjny Ten Years After, został wydany w sierpniu 1971 roku przez Chrysalis Records w Wielkiej Brytanii i Columbia Records w Stanach Zjednoczonych, odchodząc od stylu poprzednich albumów [według: ], „A Space in Time” jest mniej „Hard” niż poprzednie albumy i zawiera więcej gitary akustycznej, być może pod wpływem sukcesu Led Zeppelin, który miksował akustyczne utwory z cięższymi numerami. Trzeci utwór na płycie, „I’d Love to Change the World”, jest ich największym hitem. Łącząc melodyjny, akustyczny refren z wymagającymi riffami gitary elektrycznej, udało im się stworzyć brzmienie, które zajęło 10. miejsce na listach przebojów w Kanadzie i 40. w USA. Chociaż był to ich największy hit, rzadko grali go na żywo. „Baby Won’t You Let Me Rock 'n’ Roll You” również znalazło się na listach przebojów, osiągając 61. miejsce w USA i osiągając 54. w Kanadzie
Billy Walker dał albumowi ogólnie pozytywną recenzję w Sounds- zwrócił uwagę na nietypowo miękkie brzmienie piosenek takich jak „Over the Hill” i „Let the Sky Fall” i pochwalił ten „nieoczekiwany, ale przyjemny wymiar ogólnego nastroju albumu”, jednocześnie chwaląc „stare podekscytowanie TYA” takie utwory jak „I’d Love to Change the World” i „Baby Won’t You Let Me Rock 'n’ Roll You”. Szczególnie pochwalił grę na gitarze Alvina Lee, ale poskarżył się, że w wielu utworach występuje „brak siły lub projekcji głosu Alvina” i doszedł do wniosku, że „Ten Years After to znacznie lepszy zespół grający na żywo, niż sugerują ich albumy; pokazują znacznie więcej swojej charyzmy i ekscytacji, niż która pojawia się w ich nagranych dziełach”.
Na fali sukcesu „A Space in Time” i opierając się na ich sile. jako atrakcji koncertowej, grupa odbiła się w 1973 roku wydając „Recorded Live”…
- Album grupy Ten Years After– „Recorded Live”, który został nagrany na żywo przez cztery noce w Amsterdamie, Rotterdamie, Frankfurcie i Paryżu, bez dogrywania ani dodatków, przy pomocy mobilnej ciężarówki nagrywającej Rolling Stones’ów, a następnie zmiksowany z szesnastu utworów do stereo w Olympic Studios w Londynie, został wydany w czerwcu 1973 roku przez wytwórnię Chrysalis / Columbia.
Ten Years After ( w składzie: Alvin Lee – gitara, wokal; Leo Lyons – bas; Chick Churchill – organy, fortepian; Ric Lee – perkusja) debiutował płytą koncertową nagraną w 1968 roku w londyńskim klubie Klooks Kleek (vide >>) i już wtedy było słychać, że zespół czuje się na koncertach co najmniej tak doskonale jak w studio. Ich sława eksplodowała z występem na żywo w Woodstock, który okazał się jednym z najlepszych w ciągu trzech dni festiwalowych, co dokumentuje zestaw płyt „Woodstock: Three Days of Peace and Music” (vide >>) i film „Woodstock” w reżyserii Michaela Wadleeigha. Mimo że TYA bardzo doskonalili swoją pracę studyjną, to nagrania na żywo były na trwałe ich znakiem firmowym. Album nagrany podczas europejskiej trasy koncertowej w 1973 roku i składający się z części występów (nieedytowanych i wolnych od overdubów) w Amsterdamie, Paryżu i Frankfurcie, zawiera wiele magicznych momentów, które każą pamiętać o płycie przez następnych prawie pięć dekad. Pierwszy krążek w wersji winylowej wypełniają: pochodzący z płyty „A Space in Time”- „One of These Days”; następnym jest potężny o niezapomnianym riff’ie; wprawiający w zaraźliwy groove- „You Give Me Loving”, oraz przebojowe wersje dwóch utworów Sonny’ego Boya Williamsona: „Good Morning Little Schoolgirl” i „Help Me”, które przedzielone zostały solówką perkusyjną Rica Lee- „Hobbit”, nieunikniony moment na każdym szanowanym koncercie rockowym (na przełomie lat 60. i 70., jak również przez parę lat początkowych siódmej dekady, demonstracje możliwości perkusistów na płytach rockowych były mile widziane przez fanów). Drugi krążek zawiera zestaw krótkich, humorystycznych przerywników- „Classical, Scat i Silly Things”, które służyły jako rozgrzewki dla Alvina Lee i choć urocze to są tylko ciekawostkami; „I Can’t Keep From Cryin’ Sometimes” Ala Koopera, w którym Alvin Lee wypróbowywał wiele zagrywek jazzowych, których nigdy nie słyszano na płytach i innych ciekawych efektów takich jak rozstrojenie gitary podczas gry, czy ukłon w stronę „Sunshine of your Love”, w pewnym momencie; zrelaksowany i jazzowy „Slow Blues in C” był okazją dla powściągliwego Chicka Churchilla, aby wyjść z cienia Alvina Lee i pokazać jaki fundament w brzmienie zespołu on daje i rzadko słyszane, elektryczne dźwięki pianina, które służyły jako część rozgrzewająca przed „I’m Going Home”, który zaskakująco uderzał energią dorównującą Woodstock’owej wersji i wreszcie „Choo Choo Mama” jest idealnym wyborem na zamknięcie jednego z najbardziej przyjemnych i autentycznych albumów typu „live rock” w historii muzyki.